Styl życia
PILNE: Kelner poderżnął gardło klientowi kawiarni! Mieszkańcy znanego kurortu są w szoku
Bestialskie zabójstwa w biały dzień wydają się być domeną filmów sensacyjnych, ale w słynnym hiszpańskim kurorcie Benicassim właśnie doszło do takiego zabójstwa naprawdę. Na kilka dni przed rozpoczęciem jednego z najważniejszych festiwali muzycznych w Hiszpanii – Festival Internacional de Benicassim, w jednej z kawiarni kelner poderżnął gardło 56-letniemu Hiszpanowi.
Benicassim to kurort nadzwyczaj popularny wśród Brytyjczyków. Zwłaszcza w lipcu, podczas Festival Internacional de Benicassim (jednego z najważniejszych w Europie festiwali muzyki indie rock), gdy aż roi się tu od turystów. Wczoraj jednak w miasteczku doszło do bestialskiej zbrodni, która pozostawiła mieszkańców miasteczka i wielu turystów w szoku.
Temat numeru: Brytyjscy pracodawcy – "Polacy przyjeżdżajcie"!
Wczoraj nad ranem w barze „La Alegria” („Radość”) kelner znienacka poderżnął gardło 56-letniemu mężczyźnie, który pił kawę i czytał gazetę. Kelner jednym ruchem zabił Hiszpana, a goście kawiarni i przechodnie mogli zobaczyć, jak ten osuwa się bezwładnie na stolik śniadaniowy.
Policja natychmiast ujęła sprawcę, który przy aresztowaniu nie stawiał żadnego oporu. Na razie nie wiadomo, jak i co mogło popchnąć kelnera do tak straszliwego czynu, ale z nagrań kamer CCTV nie wynika, jakoby między mężczyznami doszło na chwilę przed zabójstwem do jakiejkolwiek kłótni.
Algierski imigrant TRUŁ mieszkańców UK moczem i kałem – NIE DA się go deportować!
Wiadomo jednak, że obaj mężczyźni żyli w Benicassim oraz że ofiara (właściciel firmy elektrycznej), był częstym gościem baru „La Alegria”. Nie wiadomo jednak, na ile ofiara znała swojego oprawcę, ani czy mężczyźni weszli z sobą w konflikt dużo wcześniej.
Służby w Benicassim mają pełne ręce roboty, ponieważ Festival Internacional de Benicassim rozpocznie się już 13 lipca i potrwa on do 17 lipca. W trakcie wielkiej muzycznej imprezy wystąpią takie zespoły jak Red Hot Chilli Peppers, The Weeknd i Kasabian.