Bez kategorii
PILNE! Drugie referendum “zasługuje na rozważanie” – komentuje kanclerz skarbu Philip Hammond
Członek rządu Theresy May wyłamał się z obowiązującej "linii partyjnej" i zgodził się, że w obliczu obecnych nastrojów społecznych drugie referendum w sprawie wyjścia kraju ze struktur unijnych "zasługuje na rozważenie".
Piastujący od 2016 roku stanowisko ministra finansów w gabinecie Theresy May Philip Hammond przyznał w rozmowie z Sophy Ridge na antenie telewizji Sky, że kwestia drugiego referendum "zasługuje na rozważanie". Dodał również, że w obliczu masowego protestu, który miał miejsce wczoraj w Londynie, propozycja ponownego zwrócenia się z pytaniem o Brexit do brytyjskiego społeczeństwa jest "doskonale spójnym stanowiskiem".
Czy to oznacza, że rząd UK jest skłonny odejść od swojej dotychczasowej polityki "Brexit to Brexit"? Trudno powiedzieć. ALe faktem jest, że w kuluarach coś się dzieje…
Hammond jest członkiem proeuropejskiej frakcji w Partii Konserwatywnej, ale jako jeden z najważniejszych ministrów w rządzie Theresy May zazwyczaj stał murem za swoją szefową, choć był zdecydowanym zwolennikiem "pokojowego" rozwodu z Brukselą i przeciwnikiem twardego Brexitu.
Kanclerza skarbu odniósł się również do dzisiejszych plotek i doniesień o rychłym końcu Theresy May, jako szefowej rządu. – Zmiana na stanowisku premiera nam nie pomoże, tak jak nie pomoże nam zmiana partii rządzącej – komentował. – Musimy zmierzyć się z pytaniem na jaki rodzaj Brexitu jest skłonny przystać brytyjski parlament, abyśmy mogli uniknąć katastrofy ekonomicznej, jaką byłoby wyjście ze struktur unijnych bez umowy – dodawał dalej.
Obalamy mity dotyczące zatrudniania unijnych imigrantów po Brexicie
Hammond nie ma najmniejszych wątpliwości, że taki radykalny przewrót w takim momencie nie jest dobrym pomysłem. Co ciekawe, według niektórych tabloidów on sam miał być członkiem proeuropejskiej koterii forsującej wybór szef Cabinet Office na nowego premiera. Oprócz niego swoje poparcie dla Davida Lidingtona mieli oferować minister pracy Amber Rudd i minister do spraw przedsiębiorczości Grega Clarka.
Pytany o tę właśnie kwestię minister finansów zaprzeczył jakoby wspierał w tym względzie Lidingtona, ale odmówił komentarza pytany o to, czy w rządzie ktoś zwrócił się do niego o interwencję w tej sprawie.