Styl życia
Pijana 20-latka proponowała seks na pokładzie samolotu i próbowała gryźć członków załogi, gdy odmówili jej kolejnej porcji alkoholu
Fot. Getty
20-letnia Demi B. z Carrington, lecąca do Manchesteru z Abu Dhabi upiła się i proponowała „seks w powietrzu” mężczyznom znajdującym się na pokładzie. Kobieta zaatakowała także personel pokładowy, ponieważ załoga nie chciała wydać jej kolejnej porcji alkoholu. Młoda pasażerka została skazana przez brytyjski sąd na karę więzienia.
Jak podaje dziennik „The Independent”, w samolocie linii Etihad, lecącym z Abu Dhabi w Emiratach Arabskich do brytyjskiego Manchesteru, doszło do tragikomicznej sytuacji. 20-letnia Demi B. z Carrington przesadziła z czerwonym winem i zaczęła zapraszać pasażerów, by dołączyli do jej klubu „mile-high”, a także proponowała siedzącym wokół niej ludziom „seks w powietrzu”. Szaleństwo młodej pasażerki trwało kilka godzin – mniej więcej połowę ośmiogodzinnego lotu, a zakończyło się dla niej więzieniem.
Czytaj także: Tragedia na pokładzie Easyjeta: Nie żyje pasażer lecący do Wielkiej Brytanii z Hiszpanii
Gdy kobieta była już mocno pijana, personel pokładowy próbował ją uspokoić, a gdy Demi B. straciła kontrolę nad swoim zachowaniem, odmówiono jej kolejnych porcji alkoholu. W konsekwencji 20-latka zaatakowała członków załogi, kopiąc pracowników linii, a nawet próbując gryźć. Kobieta miała także krzyczeć: „W takim razie możecie po prostu wylądować już teraz”. By obezwładnić nieznośną pasażerkę potrzeba było aż sześciu osób, wśród których znaleźli się także inni pasażerowie.
Zaraz po lądowaniu w Wielkiej Brytanii Demi B. została aresztowana przez brytyjską policję, a sprawa trafiła do sądu w Minshull Street w Manchsterze, gdzie ostatecznie skazano 20-latkę na 6 miesięcy pozbawienia wolnośći. Kobieta przyznała się przed sądem do pijaństwa w samolocie i do pięciu napaści – tłumaczyła jednak, że tak bardzo stresowała się lotem, że musiała napić się alkoholu, by się rozluźnić.
O tym się mówi: Pasażerowie Ryanaira, którzy odmówią wejścia na pokład Boeinga 737 Max, nie dostaną zwrotu pieniędzy za bilet
Sędzia John Edwards, który orzekał w tej sprawie, powiedział: „Porządek w czasie każdego lotu – w szczególności na dużą odległość – jest niezbędny, a ci, którzy go podważają, narażają [lot – przyp. red.] na ryzyko, zachowując się w tak głupi sposób”.
>> Zobacz, jak starać się o odszkodowanie za odwołany lub opóźniony lot <<