Pierwszy raz z… Dawidem Podsiadło

Dawid Podsiadło to niewątpliwe odkrycie muzyczne ostatniego roku. Młody muzyk został niedawno uhonorowany aż 4 Fryderykami m.in. za debiut roku i utwór roku, którym zostały „Trójkąty i kwadraty”.

Odbierając prestiżową statuetkę w warszawskiej Sali Kongresowej, Podsiadło przyznał, że nie przepada za kawałkiem „Trójkąty i kwadraty”, który cieszy się tak wielką popularnością wśród Polaków, z tego względu, że zaśpiewał go już kilkadziesiąt razy, a końca nie widać! Specjalnie dla „Panoramy” natomiast artysta odpowiada na pytania, których do tej pory nie zdał mu żaden inny magazyn! Przeżyjcie zatem pierwszy raz z… Dawidem Podsiadło.

Moje pierwsze skojarzenie z Londynem…

Queen.

Moi pierwsi idole z dzieciństwa…

Queen. Mój brat. Mamcia.

Mój pierwszy samodzielny wyjazd…

Prawdopodobnie Dźwirzyno, albo inne piękne miasto, do którego jeździło się na kolonie. W pierwszy dzień wydałem wszystkie pieniądze, które miałem na cały pobyt.

Moja pierwsza poważna praca…

To chyba to, co się dzieje teraz. Wcześniej miałem okazję poroznosić ulotki. I chyba innych zajęć nie miałem okazji doświadczyć.

Moje pierwsze zarobione pieniądze wydałem na…

Kebaba. Po tym, jak rozniosłem ulotki (wydając tym samym wszystko, co zarobiłem tego dnia).

Mój pierwszy zawodowy mentor lub zawodowa inspiracja…

Dariusz Szweda. To pierwsza osoba, którą poznałem na zajęciach wokalnych w Młodzieżowym Ośrodku Pracy Twórczej. Wspaniałe miejsce, wspaniali ludzie. Esencja pasji do sztuki, jakiejkolwiek.

Mój pierwszy raz, kiedy byłem z siebie dumny to…

Wydaje mi się, że zbyt często się to zdarzało (śmiech). Nie wiem, czy jestem w stanie przypomnieć sobie coś takiego. Zdecydowanie więcej przykrych wspomnieć posiadam, powodów do zażenowania.

Mój pierwszy raz, kiedy coś mi się nie udało w życiu zawodowym to…

Nie mam chyba takich wspomnień. Życie „zawodowe” było często trudne, ale każda chwila spędzona przy muzyce była niesamowitą przygodą, a każde nieprzyjemne sytuacje wzmacniały moją wiarę w to, że ma to sens.

Mój pierwszy raz, kiedy poczułem się za coś odpowiedzialny…

Akademia szkolna w szkole podstawowej. Miałem zaśpiewać fragment piosenki w języku angielskim przed całą szkołą. „Sweet house, sweet house, open the door and let us In”, to cały tekst, który miałem zaprezentować. Ale ze stresu uciekłem. Odpowiedzialność była przytłaczająca.

Ostatnio po raz pierwszy…

zrobiłem, doświadczyłem, przeczytałem, oglądnąłem i bardzo mi się to podobało. Grałem w Ostrowie Wielkopolskim. Albo w Alan Wake. Albo widziałem Wielkie Piękno. Albo przeczytałem „Millenium”.

Odpowiedzi wysłuchała Anastazja Stalińska 

DAWID PODSIADŁO ZAGRA W LONDYNIE JUŻ 7 WRZEŚNIA 2014 ROKU! ARTYSTA WYSTĄPI WSPÓLNIE Z AGNIESZKĄ CHYLIŃSKĄ W KLUBIE KOKO! 

1A Camden High St.
Londyn NW1 7JE, Wielka Brytania
www.koko.uk.com

Drzwi otwarte od 19:00, początek o 20:00

CHCESZ KUPIĆ BILET? WEJDŹ NA STRONĘ POLSKALIVE.CO.UK!