Życie w UK
Pierwszy kraj UE będzie traktował COVID jak grypę. Co to oznacza w praktyce?
Fot. Getty
Pierwszy kraj w Unii Europejskiej oficjalnie zapowiedział gruntowną zmianę podejścia do COVID-19. Koronawirus zacznie być traktowany tak, jak grypa, co daje nadzieję na rychłe zniesienie wielu restrykcji – również dla podróżnych.
Hiszpania jest pierwszym krajem w Unii Europejskiej, który oficjalnie zapowiedział, że niebawem radykalnie zmieni podejście do pandemii – poinformował dziennik El Pais. COVID-19 zacznie być traktowany jak grypa, co oznacza między innymi kluczowe zmiany w sposobie monitorowania nowych przypadków i prowadzenia statystyk.
Jak miałoby to wyglądać w praktyce? Przede wszystkim hiszpańskie władze chcą zakończyć z raportowaniem każdego nowego przypadku zakażenia COVID-19. Dane na temat zachorowań byłyby szacowane w taki sam sposób, jak w przypadku grypy, czyli na podstawie informacji przekazywanych przez lekarzy z wybranych placówek medycznych w całym kraju.
Oprócz tego, zmiana podejścia do COVID-19 może także oznacza poluzowanie lub nawet całkowite zniesienie różnych restrykcji – w tym na przykład testów dla podróżnych zagranicznych. W kwestii ograniczeń nic nie jest jednak jeszcze pewne, ponieważ żadne szczegóły nie zostały jeszcze podane.
Pierwszy kraj UE będzie traktował COVID jak grypę
W poniedziałek rządowe plany zmiany podejścia do COVID-19 potwierdził sam hiszpański premier Pedro Sanchez, który wyjaśnił, że władze kraju chcą zmienić strategię w związku ze znaczącym spadkiem liczby zgonów wśród osób, które zaraziły się koronawirusem. Premier Sanchez stwierdził, że aktualne dane wskazują, że Omikron jest zdecydowanie mniej niebezpieczny niż wcześniejsze warianty i nie stanowi poważnego zagrożenia dla społeczeństwa. Dla przykładu, w czasie pierwszej fali pandemii śmiertelność w Hiszpanii sięgała 13 proc., natomiast obecnie jest to około 1 proc.
„Prace nad planem trwają od kilku tygodni. Istnieją warunki, aby stopniowo, ostrożnie, rozpocząć debatę na poziomie technicznym i europejskim na temat tego, by oceniać ewolucję choroby za pomocą innych parametrów niż te stosowane obecnie” – mówił premier Hiszpanii.
Hiszpania chce tym samym przedyskutować nowe podejście do COVID-19 na forum całej Unii Europejskiej, zachęcając wszystkie kraje Wspólnoty do zmiany strategii – szczególnie w obliczu łagodniejszego wariantu oraz postępu w szczepieniach. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) studzi jednak optymistyczne nastroje Hiszpanów, wskazując, że wciąż wiedza w zakresie COVID-19 i jego wariantów jest zbyt mała, by przewidzieć dalszy rozwój sytuacji, a gwałtowny wzrost zakażeń nie sprzyjałby ustabilizowaniu się sytuacji.
Ile osób jest zaszczepionych w Hiszpanii, UK i Polsce?
Postawa Hiszpanii wydaje się jednak o tyle zrozumiała, że kraj ten może poszczycić się bardzo wysokim wskaźnikiem wyszczepienia społeczeństwa. Obecnie co najmniej 85 proc. mieszkańców tego kraju przyjęło co najmniej jedną dawkę, z czego 81 proc. to osoby w pełni zaszczepione.
Co ciekawe, statystyki szczepień w Wielkiej Brytanii są nawet lepsze niż w Hiszpanii. Według najnowszych danych rządowych, co najmniej jedną dawkę przyjęło już 90,4 proc. mieszkańców UK, z czego w pełni zaszczepionych jest 83,1 proc. społeczeństwa na Wyspach.
Z kolei dla porównania, w Polsce sytuacja ze szczepieniami jest zupełnie inna. Jak dotąd co najmniej jedną dawkę przyjęło 57,2 proc. mieszkańców kraju nad Wisła, z czego w pełni zaszczepionych jest 48,9 proc. osób.