Styl życia
Piękna Ola tańczy w BBC
Kusi telewidzów, rozprasza partnerów i wzbudza zachwyt tabloidów. Seksowna 27-letnia Ola Jordan robi zawrotną karierę w brytyjskiej edycji „Tańca z Gwiazdami”. Z dnia na dzień dołączyła do grona brytyjskich sław.
Taniec z gwiazdami: Chajzer czarnym koniem? >>
Iga Wyrwał: już nie zatańczy >>
Nie ma dnia, by brytyjskie gazety nie rozpisywały się o nowych, coraz krótszych spódniczkach polskiej tancerki lub nie ujawniały pikantnych szczegó łów z jej życia prywatnego. 27-letnia Ola Jordan (z domu Grabowska) wzbudza zachwyt nie tylko swoim tańcem, ale również ciałem.
Blondynka mocno stąpa po ziemi – na fali popularności wzięła się za biznes i otworzyła własną szkołę tańca. Nie dość, że jest młoda i piękna, to teraz jeszcze bogata. – Do wszystkiego doszłam ciężką pracą. Nie było lekko – mówi w rozmowie z „Polish Expressem”.
Ola Jordan występuje w programie „Strictly Come Dancing” już po raz czwarty. Pierwszym razem odpadła po trzech tygodniach, ale następne edycje były dla niej bardziej łaskawe. Dziś widzowie pokochali blond piękność z Polski i wszystko wskazuje na to, że szybko jej nie pozwolą zejść z telewizyjnych ekranów.
Młoda Polka przyjechała na Wyspy z rodzinnego Legionowa, gdy miała 17 lat. – Byłam na turnieju tanecznym w Blackpool w 2000 roku i tam poznałam swojego przyszłego partnera Jamesa Jordana – wspomina Polka. Choć dziewczyna nie znała nawet angielskiego, już wtedy chodził jej po głowie zagraniczny wyjazd. Szczęście szybko się do niej uśmiechnęło – wpadła w oko brytyjskiemu tancerzowi i gdy ten usłyszał, że szuka partnera, wsiadł w samolot i przyleciał do Warszawy.
Tomasz Ziemba / Fot. BBC
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Polish Express