Styl życia
Piąte zwycięstwo Marcina
Polski bokser, Marcin Marczak, ma na swoim koncie kolejny wygrany pojedynek, tym razem na gali w centrum Londynu.
Przeciwnikiem Marcina był Grek, Costas -zorba- Osben, który uważany jest za mocnego zawodnika. Mimo licznych ciosów zadanych mu przez Polaka, nie dał się znokautować i konieczne było rozstrzygnięcie pojedynku przez sędziego. Wprawdzie Grek w trzeciej rundzie oscylował na poziomie parteru i mocno chwiał się na nogach, ale udało mu się zebrać siły i wytrwać do czwartej rundy. Marcin jest zadowolony z walki, która była pierwszą po jego kontuzji i w nowej kategorii wagowej. Jak stwierdził nasz ulubieniec: „Czuję się bardziej naturalnie w tej kategorii wagowej i co najważniejsze, nie muszę zrzucać kilogramów przed pojedynkiem, co jest najgorszą rzeczą w zawodowym boksie”. Polak oświadczył, że po półrocznej przerwie z powodu złamanej ręki „wszystko wróciło do normy”, a z pojedynku wyszedł bez żadnych uszkodzeń. Marcin zamierza jeszcze w tym roku stoczyć dwie walki, w październiku i listopadzie, które będą zapewne równie emocjonujące jak poprzednie.