Życie w UK
Pasażerowie będą mogli zabrać na pokład samolotu 2 litry mleka! A co z bezpieczeństwem?
Po oskarżeniach o dyskryminację karmiących matek wprowadzono nowe przepisy pozwalające na wniesienie na pokład samolotu… dwóch litrów mleka.
Po tym, jak brytyjskie tabloidy nagłośniły sprawę Amerykanki lecącej z Londynu do Kalifornii, która została poproszona przez obsługę terminala na lotnisku Heathrow o wyrzucenie prawie 15 litrów swojego mleka do kosza, brytyjski rząd postanowił zmienić przepisy.
Afera na lotnisku Heathrow! Ochrona kazała wyrzucić 15 litrów mleka matce
Obecnie karmiące matki, które odciągają pokarm z piersi, aby zapewnić mleko swoim dzieciom także podczas swojej nieobecności, będą mogły zabrać na pokład samolotu aż dwa litry pokarmu. Stanowi to wyjątek w przepisach dotyczących zakazu przewozu płynów powyżej 100ml.
Inna matka, 33-letnia Katie Langan 5 stycznia została zmuszona na lotnisku Heathrow do wyrzucenia swojego pokarmu, który zebrała dla swojej rocznej córeczki. Niestety obecna zamiana przepisów pozwalająca na wniesienie na pokład – i to niekoniecznie przez rodziców – aż 2 litrów mleka, budzi wśród niektórych kontrowersje i pytania o bezpieczeństwo.
Jednak karmiące matki cieszą się z pomysłu – Katie Langan powiedziała: „Wcześniejsze przepisy były idiotyczne i dyskryminowały karmiące kobiety. Żadna z nas nie powinna przechodzić takiego upokorzenia na lotnisku, jakie mi było dane przeżyć. Nowe zasady są absolutnie fantastyczne”.
Ryanair zakazał podróżowania swoimi samolotami matce i jej 2-letniemu dziecku. Za co?