Pasażerka easyJet pomyliła samolot – zamiast w Belfaście, wylądowała na Gibraltarze. Jakim cudem weszła na zły pokład?

Fot. Getty

GettyImages 1032539838

Pasażerka easyJet zasnęła podczas lotu, a gdy się obudziła, okazało się, że zamiast w Belfaście, wyląduje na Gibraltarze. Jakim cudem została wpuszczona na pokład nie tego samolotu, co trzeba?

Do niecodziennej pomyłki doszło w ubiegłą niedzielę na lotnisku w Manchesterze. Klientka linii easyJet przypadkiem wsiadła do złego samolotu i zamiast do Belfastu, poleciała na Gibraltar, lądując prawie 2000 mil od celu swojej podróży. Co więcej, podczas lotu zasnęła i o pomyłce dowiedziała się dopiero po przebudzeniu. Jak do tego doszło?

Pasażerka easyJet wsiadła do złego samolotu

25-letnia Gemma C., wsiadając w niedzielę do samolotu easyJet w Manchesterze, była przekonana, że leci do Belfastu. W rozmowie z BBC kobieta powiedziała, że na lotnisko przybyła rano i udała się do właściwej – jak sądziła – bramki easyJet. Przy bramce personel easyJet zeskanował jej kartę pokładową, ale nikt nie zauważył, że pasażerka wsiada do nie tego samolotu, co powinna.

• GORĄCY TEMAT: Coraz większe obłożenie linii lotniczych. W Ryanair i Wizz Air gwałtownie wzrosła liczba pasażerów

25-latka podróżuje samolotami między Anglią a Irlandią Północną dość często, ze względu na rodzinę. Gdy wsiadła na pokład samolotu, który – jak myślała – leci do Belfastu, była przekonana, że ma przed sobą około 40 minut lotu, postanowiła więc się zdrzemnąć. Pomyłkę zauważyła dopiero, gdy się obudziła.

W rozmowie z BBC kobieta opowiadała:

„Obudziłam się z drzemki, spojrzałam, która godzina i po prostu zapytałam: »Kiedy lądujemy, czy lądujemy wkrótce?« Powiedzieli mi, że lądujemy za godzinę i piętnaście minut, a ja zapytałam: »Czy ten samolot nie leci do Belfastu?«. Odpowiedzieli, że leci na Gibraltar. Powiedziałam: »Chłopaki, lecę niewłaściwym lotem«. Byłam w szoku, martwiłam się, zastanawiałam się, jak wrócę do domu, czy zostanę na Gibraltarze? Poza tym myślałam o moich rodzicach, ponieważ wiedziałam, że mają mnie odebrać i że nie mają pojęcia, gdzie jestem”.

Rodzice 25-latki rzeczywiście niepokoili się, czekając na nią na lotnisku w Belfaście. Gdy próbowali się dowiedzieć, co dzieje się z ich córką, uzyskali błędne informacje, że poleciała ona do Alicante i podjęli starania, by sprowadzić ją z powrotem z Alicante. Gdy samolot, w który Gemma wsiadła omyłkowo, wylądował w Gibraltarze, sprawa została wyjaśniona, a kobieta bez problemu wróciła do Manchesteru tym samym samolotem, w który wsiadła w Anglii. Następnie z Manchesteru zorganizowano jej podróż do Belfastu.

• ZOBACZ KONIECZNIE: Rok darmowych lotów dla zaszczepionych. Linia lotnicza ogłosiła szokującą loterię

EasyJet prowadzi dochodzenie w sprawie pomylonego lotu

Linie lotnicze easyJet wszczęły wewnętrzne dochodzenie, mające na celu ustalić, jak mogło dojść do tego, że pasażerka wsiadła do złego samolotu, pomimo, że jej karta pokładowa została zeskanowana przez personel przy jednej z bramek. Na razie nie wiadomo, co dokładnie było przyczyną pomyłki.

Cytowany przez BelfastLive rzecznik easyJet powiedział:

„EasyJet ściśle współpracuje ze wszystkimi naszymi lotniskami, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim pasażerom. Wspólnie z lotniskiem i naszym partnerem obsługi naziemnej w Manchesterze badamy, w jaki sposób pani C. mogła podróżować niewłaściwym samolotem. Gdy tylko zdano sobie sprawę z pomyłki, zorganizowano powrót do Manchesteru i dalej do Belfastu, pierwotnego zamierzonego celu. Pani C. przez cały czas była pod opieką naszego zespołu i zapewniono jej poczęstunek. Chcielibyśmy szczerze przeprosić za wszelkie niedogodności”.