Styl życia

Pasażer Ryanaira wpadł w furię i zaczął przepychać się z policjantami na pokładzie, bo stewardessa nie pozwoliła mu usiąść obok kolegi [wideo]

20-letni pasażer oskarżył policjantów o to, że został przez nich poturbowany, gdy wyprowadzali go siłą z samolotu. Mężczyzna wcześniej wpadł w furię, gdy stewardessa prosiła go o opuszczenie miejsca, które samowolnie zajął obok swojego kolegi. 

Pasażer Ryanaira wpadł w furię i zaczął przepychać się z policjantami na pokładzie, bo stewardessa nie pozwoliła mu usiąść obok kolegi [wideo]

Ryanair Twitter

Na pokładzie samolotu, który miał wystartować z lotniska w Portugalii do Londynu, doszło do kłótni między pasażerem Rafikiem Boutiche i policjantami. 20-letni mężczyzna usiadł na wolnym miejscu w samolocie obok swojego kolegi mimo że sam miał bilet na inne miejsce.

Polecane: Szokujące wyznanie inżyniera Boeinga: „Moja rodzina nie będzie latała samolotem 737 Max”. Ryanair zamówił ponad 200 takich maszyn

Po tym, jak stewardessa zwróciła mu uwagę, zareagował mało kulturalnie twierdząc, że się nie przesiądzie na swoje miejsce. 20-latek uparcie twierdzi, iż został przez nią „niesłusznie” oskarżony o to, że ją popchnął, w związku z czym kobieta zawiadomiła policję.

 

 

Na nagraniu zrobionym przez kolegę 20-latka możemy zobaczyć, jak na pokład wchodzą funkcjonariusze policji i próbują usunąć Rafika Boutiche z miejsca, na którym siedzi. Wtedy mężczyzna wpada w furię i zaczyna mocować się z policjantem stawiając mu opór i krzycząc na niego.

Gdy policji udaje się wyprowadzić rozwścieczonego pasażera z samolotu, możemy usłyszeć, jak ten krzyczy: „Łamiecie mi kark!”. W tym samym czasie włącza się do konfliktu jego kolega nagrywający całe zajście zarzucając policji, że „krzywdzi” Rafika.

 

 

 

Przeczytaj też: Tani przewoźnik z Irlandii kasuje połączenia z Polski – będzie mniej lotów Ryanair z Modlina!

Po tym, jak 20-latek opuścił pokład samolotu i udał się do hotelu, skontaktował się z gazetą „Mirror Online”, którą poinformował, że został siłą i "niesłusznie" usunięty z pokładu Ryanaira, a policjant zranił go w rękę.

– Jesteśmy dwoma młodymi chłopakami, nie szukamy kłopotów, chcemy tylko wrócić do domu. Nigdy nie doświadczyłem czegoś podobnego. Nigdy nie myślałem, że to możliwe, aby wydarzyło się coś podobnego. To sprawiło, że bardzo się zdenerwowałem – powiedział urażony mężczyzna.

author-avatar

Paulina Markowska

Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą ‘zaraża’ też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj