Bez kategorii
Parze grozi eksmisja z powodu niezapłaconych rachunków za prąd w wysokości… 32 funtów!
Parze wynajmującej nieruchomość w Hampton Court grozi eksmisja – jej powodem jest niezapłacenie rachunku za prąd w wysokości… 32 funtów.
33-letni Christopher Brown i 31-letnia Daisy Bow Du Toit otrzymali w październiku zawiadomienie, że muszą opuścić swoje mieszkanie zlokalizowane w Hampton Court. Powodem eksmisji jest to, że mężczyzna użył gniazdka do… naładowania swojego samochodu elektrycznego. Jak czytamy na łamach BBC do tej pory Brown do ładowania kupionego w 2019 roku Volkswagena e-Golfa używał ładowarki dostępnej w swoim miejscu pracy. W dodatku najemca ich mieszkania, czyli The Royal Household, odmówiło zainstalowania punktu ładowania.
Czy zaległość w wysokości 32 funtów może być powodem eksmisji w UK?
Dodajmy, że Brown wielokrotnie próbował odwołać się od tej decyzji i przekonać do zainstalowania odpowiedniej infrastruktury, szczególnie, że gdy podniósł tę kwestię w 2018 The Royal Household pozostawało w tej kwestii "otwarte".
W związku z pandemią koronawirusa i wprowadzeniem lockdownu z jego ograniczeniami para spędzała więcej czasu w domu. Jak w relacji dla BBC przyznają uciekali się do korzystania z gniazdka w ogólnodostępnej kotłowni, aby naładować swój samochód, kiedy było to "absolutnie konieczne".
Powodem tej sytuacji było nieopaczne doładowanie samochodu elektrycznego
"Potrzebowaliśmy samochodu w nagłych wypadkach, podczas zakupów spożywczych i aby umożliwić mi szukanie pracy" – komentowała 31-latka. Z kolei jej partner zapewnia, że jest gotów ponieść wszystkie korzysta związane z rachunkiem za prąd, który wyniósł… 32 funty! Nie tylko chętnie zapłaci tę należność, ale wszystkie dodatkowe koszty związane z np. opóźnieniem płatności.
"Sytuacja na rynku nieruchomości jest ciężka ze względu na brak mieszkań, a data eksmisji wypada na niecały miesiąc przed Bożym Narodzeniem" – dodawał Brown. "Wygląda na to, że oni są po prostu uparci, a także małostkowi zmuszając nas do opuszczenia naszego domu po pięciu latach wynajmu, w trudnym czasie pandemii" – dodawał.
Dramatyczna sytuacja pary mieszkającej w Hampton Court
BBC skontaktowało się z The Royal Household i zwróciło się z interwencją w tej sprawie. Ostatecznie para, która twierdziła, że mieszkając w domu byli "czystymi i cichymi" lokatorami, otrzymała dodatkowy miesiąc na znalezienie nowego domu. Oprócz tego w oświadczeniu wydanym przez Pałac Buckingham czytamy, iż Royal Household "angażuje zewnętrzną agencję do wynajmu niewielkiej liczby nieruchomości mieszkalnych w Hampton Court" i że umowy najmu były rozwiązywane "bardzo rzadko i tylko w wyjątkowych okolicznościach".
POBIERZ aplikację "Polish Express" na swój telefon z Androidem – KLIKNIJ TUTAJ!