Życie w UK
Partia Pracy wycofuje się z postulatu utrzymania swobodnego przepływu osób! Zobacz jak Jeremy Corbyn kluczy ws. tematu imigracji [wideo]
Fot. Getty
Wszystko wskazuje na to, że władze Partii Pracy nie zamierzają dostosować się do woli swoich szeregowych członków wyrażonej w jednym z wniosków przyjętych podczas wrześniowej konferencji laburzystów. We wniosku mowa jest nie tylko o utrzymaniu, ale wręcz o rozszerzeniu prawa do swobodnego przemieszczania się, natomiast Jeremy Corbyn łączy ten postulat jedynie z… polityką dotyczącą łączenia rodzin.
W wywiadzie, który Jeremy Corbyn udzielił w dniu wczorajszym na antenie BBC Andrew Marrowi, miało miejsce kilka zaskakujących momentów. Jeremy Corbyn mocno się namęczył, by nie odpowiedzieć wprost na kilka nurtujących dziennikarza pytań i nie potwierdził, co dokładnie znajdzie się w wyborczym manifeście Partii Pracy, który ma zostać opublikowany w najbliższy czwartek.
Przyciskany przez Andrew Marra Jeremy Corbyn pochwalił imigrantów i wkład, jaki wnieśli oni w rozwój brytyjskiej gospodarki, a także zastrzegł, że Wielka Brytania „nie może pozostać w izolacji”. Lider laburzystów zaznaczył ponadto, że jeśli jego partia dojdzie do władzy, to pozwoli ona na „dużo ruchu” pomiędzy państwami, ale jednocześnie odmówił odpowiedzi na pytanie, czy Partia Pracy zezwoli na „utrzymanie i rozszerzenie” prawa do swobodnego przemieszczania się (zawartego we wrześniowym manifeście).
– W tym kraju są ogromne wymagania gospodarcze. W NHS mamy 40 000 wolnych miejsc pracy dla pielęgniarek, częściowo dlatego, że tak wielu obywateli Unii Europejskiej wyjechało z UK, [i] mamy niedobór lekarzy, ponieważ tak wielu z nich wyjechało z powodu niepewności. Nie możemy funkcjonować w izolacji, dlatego migracja do Wielkiej Brytanii musi mieć miejsce w celu utrzymania naszej gospodarki i naszych usług [na dotychczasowym poziomie], co znajdzie odzwierciedlenie w polityce, której założenia poznacie w czwartek – stwierdził Jeremy Corbyn.
Nawiązując do wniosku przyjętego na wrześniowej, dorocznej konferencji laburzystów. Jeremy Corbyn stwierdził, że szeregowi posłowie mieli zapewne na myśli politykę łączenia rodzin. – Myślę, że twórcy wniosku mieli na myśli kwestię łączenia rodzin, osób pochodzących zarówno z Unii Europejskiej, jak i z innych części świata. Ponieważ to, z czym mamy tutaj do czynienia, to ludzie, którzy z pełnym przekonaniem i zgodnie z prawem mieszkają tu i zarabiają, a którzy wciąż podlegają sztucznemu poziomowi dochodów niezbędnemu, by móc sprowadzić do tego kraju partnera lub dzieci – zaznaczył laburzysta.
To się czyta: 10 wyrażeń w języku polskim, które dosłownie WYKOŃCZĄ każdego Brytyjczyka!
Jednocześnie Jeremy Corbyn odmówił dziennikarzowi BBC odpowiedzi na pytanie, czy Partia Pracy chce pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Lider laburzystów powtórzył jedynie kilkukrotnie, że po dojściu do władzy partia będzie chciała jeszcze raz renegocjować traktat, a wynik negocjacji podda weryfikacji wyborców w referendum. W ewentualnym, nowym referendum, znajdzie się też opcja „Remain”.