Papież piętnuje politykę antyimigracyjną

Papież Franciszek skrytykował „wycieńczoną” Europę. Stwierdził, że polityką antyimigracyjną kierują „własne interesy” państw, a nie troska o ludzkie życie.

Podczas swojego wystąpienia w Parlamencie Europejskim Franciszek wezwał światowych liderów do pomocy tysiącom imigrantów, którzy co roku tracą życie próbując przedostać się do Europy. „Nie możemy dopuścić, aby morze Śródziemne stało się jednym wielkim cmentarzem” – apelował papież, odnosząc się do statystyk, które mówią że próby sforsowania europejskiej granicy droga morską co roku kończą się tragicznie dla ponad 3,200 osób.

Ojciec Święty nie ukrywał jednak, że sytuacja tych, którym uda się do brzegów kontynentu dotrzeć bezpiecznie nie jest różowa. Ostrzegał, że brak spójnej polityki imigracyjnej „przyczynia się do wzrostu niewolnictwa i napięć społecznych” wewnątrz Europy.

Biskup Rzymu doradzał przywódcom państw członkowskich, aby prowadziły „sprawiedliwą, odważną i realistyczną politykę” w stosunku do krajów, z których imigranci się wywodzą, a nie kierowały się „własnymi interesami, co prowadzi jedynie do podsycania konfliktów”.

„Europa wydaje się być wycieńczona i zmęczona życiem. Jej rola jako głównego gracza na arenie międzynarodowej systematycznie słabnie, przez co inni uczestnicy tej rozgrywki traktują ją z pewną powściągliwością” – ostrzegał Franciszek. „Możemy dostrzec pierwsze oznaki starzenia się Europy, która przemienia się w bezpłodną i coraz mniej aktywną babcię” – tłumaczył obrazowo papież.