Życie w UK
Papież Franciszek rozczarowany postawą Europy wobec uchodźców?
Podczas homilii w Niedzielę Palmową papież Franciszek wzywał do wybrania drogi Jezusa – drogi służby, która prowadzi do zapomnienia o swoich potrzebach i otwarciu się na tych, którzy są niechciani i odrzuceni. Wyraził także swoje zaniepokojenie stosunkiem Europejczyków do uchodźców.
Na niedzielnej mszy na Placu św. Piotra zgromadziły się dziesiątki tysięcy wiernych. Przed liturgią papież Franciszek pobłogosławił gałązki oliwne i palmowe, które zostały przyniesione do Watykanu przez grupę polskich wolontariuszy z organizacji dobroczynnych. Gałązki z Rzymu zostaną zawiezione do Krakowa, gdzie zostaną wręczone władzom państwowym i kościelnym, zaangażowanym w organizację lipcowych Światowych Dni Młodzieży z udziałem Franciszka.
2 mln uchodźców w Niemczech. Będzie ich jeszcze więcej
Osią papieskiej homilii był oczywiście wjazd Chrystusa do Jerozolimy, jednak papież wielokrotnie podczas kazania nawiązywał do sytuacji uchodźców w Europie. Wykazywał także paralelę między losami uchodźców a historią Jezusa. “Tak, jak nikt nie chciał wziąć na siebie odpowiedzialności za upokarzanego i skazanego Jezusa, tak obecnie nikt nie chce brać na siebie ciężaru odpowiedzialności za los uchodźców” – mówił papież Franciszek.
– Myślę o tak wielu ludziach, tak wielu zepchniętych na margines, o tylu uchodźcach i uciekinierach, za których los nie chcą wziąć na siebie odpowiedzialności.
Papież wzywał także wiernych do wybrania drogi Chrystusa, drogi, która była służbą innym. Zapomnienia o swoich potrzebach i otwarciu na tych, którzy są wykluczeni. “Tylko wybranie drogi Chrystusa uwolni nas od pułapki grzechu, śmierci i strachu” – zakończył homilię papież.