Styl życia
Pałac ostrzega paparazzi: trzymajcie się z daleka od George’a
Doszło do kolejnego zamachu na prywatność rodziny królewskiej. Książę i Księżna podjęli radykalne kroki przeciwko nękaniu przez fotorgafów
Książe George jest dla mediów “gorącym towarem” – fotografowie za wszelką cenę próbują zrobić księciu zdjęcie, ale rodzina królewska pilnie strzeże dostępu do małego George’a. Publikowane moga być jedynie te zdjęcia, które zostaną zaaprobowane przez rodzinę królewską, co skutkuje coraz częstszymi atakami na ich prywatność. Książę i Księżna zostali doprowadzeni do ostateczności po ostatnim incydencie z udziałem paparazzi – postanowili zareagować.
Wydarzenie miało miejsce w zeszłym tygodniu. Paparazzi ukrył się w wynajętym samochodzie i czekał na pojawienie się księcia George’a. By nie wzbudzać podejrzeń zaparkował w niewidocznym z placu zabaw miejscu. Fotograf solennie przygotował się do akcji – wynająmując samochód z przyciemnami szybami, zasłaniając się dodatkowo gazetą, mając aparaty umożliwiające robienie zdjęć z dużych odległości. Policja odkryła obecność intruza. Służby zaalarmował widok człowieka leżącego pod samochodem próbującego zrobić zdjęcie.
Przeczytaj też:Wnuczka Morgana Freemana nie żyje. Zabójcą kokainowy egzorcysta
Pałac zareagował natychmiast. Sekretarz Kensington Palace wystosował list otwarty do mediów, który jednoznacznie określa stanowisko Pałacu wobec nielegalnych prób zdobycia zdjęć – zostały podjęte kroki prawne w celu zapewnienia Księciu ochrony, bo jak dodaje Sekretarz: “Trudno orzec, czy zbliżający się człowiek chce zrobić zdjęcie, czy może chce skrzywdzić księcia George’a. Mam jednak nadzieję, że łowcy sensacji zrozumieją, że próbują zarobić na zdjęciu dwuletniego chłopca.”