Mężczyzna otrzymał 9 000 funtów zwrotu w ramach PPI. W ciągu pięciu dni pieniądze były już na jego koncie

W tym miesiącu upływa ostateczny termin składania skarg w ramach PPI i lawinowo wręcz rośnie ich liczba, gdyż każdy chce zdążyć przed 29 sierpnia. Jedną z takich osób był mężczyzna, który – jak się okazało – przez lata opłacał PPI załączone do jego kredytu hipotecznego. Zwrot od banku w wysokości 9 000 funtów otrzymał w ciągu pięciu dni od złożenia skargi.

Funt

60-letni Ian Stevenson, który pracuje jako instruktor lotnictwa na Wyspach, przez lata opłacał Payment Protection Insurance, załączone do jego kredytu hipotecznego w banku Barclays, mimo że wcale nie było mu ono potrzebne.

Mężczyzna zdecydował się złożyć skargę w ramach PPI, niemal w ostatnim momencie, jak wiele innych osób, które zmobilizowały się do tego przez zbliżający się termin 29 sierpnia. Po nim żadne skargi nie będą już bowiem rozpatrywane.

– Otrzymałem zwrot na moje konto zanim jeszcze doszło do mnie pismo z banku Barclays. Pomyślałem, że to jakiś błąd, ale wtedy zdałem sobie sprawę, że wypłacili mi także odsetki. Cały proces był niezwykle prosty i szybki. Jestem zadowolony z czasu, i świetnie było odzyskać swoje pieniądze, razem z odsetkami – powiedział 60-latek.

Brytyjczyk otrzymał 5 200 funtów w ramach zwrotu za opłacanie samego PPI, a dodatkowe 3 800 funtów w ramach odsetek.

Polecane: Jeszcze przed końcem PPI Polak odzyskał 14 000 funtów w ramach zwrotu od banku

Szacuje się, że między 1990 a 2010 rokiem brytyjskie banki sprzedały 64 miliony polis PPI. Urzędnicy bankowi wywierali presję na klientów, aby ci godzili się na PPI, nawet gdy produkt ten nie był dla nich właściwy. Sytuację tę 60-latek opisuje następująco:

– W tamtym czasie zdecydowanie czułem się bezbronny i nie patrzyłem na szczegóły umowy sprzedażowej. To była zdecydowanie niedopasowana polisa. Pieniędzy ze zwrotu nie wydałem na nic wyjątkowego, spłaciłem z nich część swojego kredytu hipotecznego – powiedział Brytyjczyk.

Z kolei zwrot PPI w wysokości aż 14 419 funtów otrzymał Polak z Watford, który dzięki pomocy firmy Safe Claims odzyskał swoje pieniądze w ostatnich tygodniach przed ostatecznym terminem składania skarg. Mężczyzna nie był pewny, czy przysługuje mu zwrot PPI, jednak pozytywnie przeszedł PPI Checker. 

>> DARMOWA WERYFIKACJA PPI – ZAPISZ SIĘ TUTAJ<<

Czym jest PPI?

PPI teoretycznie chroni osoby posiadające kredyt w sytuacji, gdy stracą one zarobki i nie będą mogły spłacać rat. Niestety banki sprzedawały PPI wszystkim klientom, także tym, których ono nie chroniło ze względu na to, że nie spełniali warunków PPI. W uproszczeniu klienci płaciliubezpieczenie PPI zupełnie na darmo, gdyż w razie utraty pracy, okazywało się, że nie spłaci ono za nich rat.  Część klientów dowiadywała się o tym właśnie w momencie, gdy potrzebowała skorzystać z PPI, część klientów nigdy nie dowiedziała się, ze ubezpieczenie płaciła na darmo.

Doradcy bankowi nie tylko nie informowali klientów o ograniczeniach PPI, ale często dodawali to ubezpieczenie do kredytu bez ich wiedzy. Wiadomo, że przynajmniej część doradców świadomie sprzedawała ubezpieczenia PPI, klientom, którzy w przyszłości nie mogli z niego korzystać. Oficjalnia skarga na banki została zgłoszona w 2005 roku przez Citizeans Advice Bureau, jednak dopiero w roku 2011 sąd nakazał bankom oddawanie klientom ubezpieczeń PPI. Zwrot PPI może otrzymać kazdy, kto je płacił. Nie ma znaczenia, czy spełniał warunki PPI, jak był zatrudniony, ani czy spłacił kredyt czy nadal spłaca.

UBIEGAJ SIĘ O ZWROT PPI. OSTATECZNY TERMIN SKŁADANIA SKAG UPŁYWA 29 SIERPNIA>>