Praca i finanse

PORADNIK: Oto wszystko, co powinieneś wiedzieć o bezumownym Brexicie

Możliwość wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur unijnych bez wcześniejszego porozumienia w obecnej sytuacji politycznej pozostaje realną możliwością. Ale co tak naprawdę będzie oznaczał "bezumowny" Brexit?

PORADNIK: Oto wszystko, co powinieneś wiedzieć o bezumownym Brexicie

GettyImages 537566172

W największym skrócie – to sytuacja w której Wielka Brytania natychmiast opuściłaby Unię Europejską bez porozumienia w sprawie procesu „rozwodowego”. W ciągu jednej nocy UK przestałoby uczestniczyć w wspólnym, unijnym rynku i kraj nie należałby do unii celnej. Przestałyby obowiązywać porozumienia, dzięki którym możliwy jest swobodny przepływ towarów i usług, obowiązują kontrole graniczne i cła.

Jak czytamy na łamach BBC brak porozumienia oznacza również natychmiastowe opuszczenie instytucji UE, takich jak Europejski Trybunał Sprawiedliwości czy Europol. Wraz z wygaśnięciem członkostwa w kilkudziesięciu organach UE przestaną obowiązywać regulacje dotyczące w zasadzie wszystkiego – od leków po znaki towarowe. Oznacza to również koniec z dokładaniem się do budżetu UE. Obecnie to około 9 miliardów funtów w skali roku.

Zgodnie z umową wynegocjowaną przez byłą premier Theresy May – przegłosowaną trzykrotnie przez Parlament – Wielka Brytania weszłaby w 21-miesięczny okres przejściowy ("transition period"). Zapewniłoby to trochę wytchnienia, utrzymując znaczną część status quo, podczas gdy obie strony próbowały wynegocjować nowe zasady wpółistnienia i współpracy (szczególnie pod kątem wymiany handlowej).

 

 

 

Jak do tego może dojść?

Rząd kierowany przez Borisa Johnsona może albo "dogadać się" w sprawie "rozwodu" z Brukselą – akceptując umowę Theresy May w parlamencie lub w jakiś sposób ją modyfikując za zgodą drugiej strony – albo wyjść z UE bez umowy. Możliwe są również jeszcze dwie inne opcje – teoretycznie BoJo może anulować Brexit i pozostać we Wspólnocie, jakby nic się nie stało, lub uzyskać kolejne przedłużenie jego terminu.

A tymczasem eksperci ostrzegają przed skutkami wyjścia "na twardo": Eksperci ostrzegają – Wielka Brytania NIE JEST GOTOWA na twardy Brexit

Co z "umową rozwodową"?

Zwolennicy wyjścia "na twardo" chcą w ten sposób uniknąć obowiązku płacenia "rachunku rozwodowego", a więc zobowiązań finansowych Wielkiej Brytanii, jako państwa członkowskiego. Premier May uzgodniła, że ich suma zamknie się w kwocie 39 miliardów funtów. Opinie co do tego są jednak podzielone – Bruksela nawet w wypadku "no deal" będzie dochodzić pieniędzy i sprawa może skończyć na wokandzie międzynarodowego trybunału.

Nawet jeśli nie wystąpiłyby konsekwencje prawne, odmowa zapłaty mogłaby oznaczać polityczny upadek – zmniejszając szanse Wielkiej Brytanii na uzyskanie unijnej umowy handlowej w przyszłości.

Co z irlandzką granicą?

Tak naprawdę nikt jeszcze nie wie jak wyglądałaby sytuacja na irlandzkiej granicy w razie wyjścia bezumownego. Jest to jedna z najbardziej wrażliwych kwestii w obliczu Brexitu – o nią rozbija się konflikt między UK, a UE. 

Zgodnie z porozumieniem wynegocjowanym przez May w tej kwestii obowiązuje umowa zwana potocznie "backstopem". Mówiąc najogólniej „backstop” to plan awaryjny, który ma zagwarantować, iż wraz z wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej na granicę między Irlandią i Irlandią Północną nie wrócą żadne kontrole (celne, osobiste). Wprowadzenie takich kontroli, czyli inaczej mówiąc ustanowienie tzw. „twardej granicy”, podważyłoby ustalenia zawarte 20 lat temu w Porozumieniu Wielkopiątkowym i mogłoby doprowadzić do wzrostu napięcia na Zielonej Wyspie. Więcej przeczytasz tu: Backstop – czyli o co chodzi z planem dotyczącym granicy w Irlandii po Brexicie?

Co z obywatelami UE w UK?

Obywatele UE w Wielkiej Brytanii mogą ubiegać się o settled status, na mocy którego powinni mieć możliwość pozostania w UK, choć i w tej kwestii nie brakuje kontrowersji. Więcej o tym pisaliśmy tutaj: Nie ma prawnej gwarancji na zachowanie praw przez imigrantów z UE w przypadku twardego Brexitu. Nowy premier – mimo ciepłych słów – nie zamierza jej dać

Można również starać o status rezydenta. To z kolei jest tematem obszernego artykułu: Settled status, rezydentura i obywatelstwo: Zobacz, czym się różnią i co bardziej się teraz opłaca w kontekście Brexitu

 

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kobieta zginęła potrącona przez własny samochódKobieta zginęła potrącona przez własny samochódUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UK
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj