Okrutni rodzice

Trwa proces w sprawie Polaków, którzy głodzili i znęcali się fizycznie nad 4-letnim synem doprowadzając do jego śmierci. Sąd usłyszał, że ciało chłopca było ekstremalnie wychudzone.

27-letnia Magdalena Łuczak i jej partner 33-letni Mariusz Krezolek przyznali się przed sądem do okrucieństwa wobec 4-letniego Daniela, jednak wciąż zaprzeczają morderstwu. Przysięgli z Brimingham Crown Court usłyszeli, jak w styczniu 2011 roku policja wraz z pracownikami socjalnymi zostali zaalarmowani, gdy chłopiec trafił do szpitala (jeszcze rok przed śmiercią) ze złamaną ręką. Po przeprowadzeniu rozmów z innymi członkami rodziny okazało się, że nie ma żadnych dowodów świadczących o niedopatrzeniu ze strony rodziców chłopca. Mimo wyraźnej utraty wagi zaobserwowanej w tym czasie przez lekarzy u Daniela, ich niepokój został rozwiany przez matkę chłopca, która tłumaczyła, że jej syn ma robaki. W marcu zeszłego roku dr Karen McLachlan zobaczyła ciało Daniela Pełki w kostnicy. Sąd usłyszał od niej, że w całej swojej 30-letniej karierze nie widziała tak wychudzonego dziecka, a jego stan można jedynie porównać do wyglądu więźniów obozów koncentracyjnych. Przyczyną śmierci chłopca był uraz mózgu oraz odwodnienie. Daniel był głodzony, więziony i bity przez matkę i jej partnera.