Odkrywanie się po polsku

W Polsce od kilku dni funkcjonuje strona internetowa, na której ujawniają się osoby o orientacji seksualnej innej niż hetero. Jak na dotychczasowe polskie standardy w tej kwestii to krok milowy.

Na stronie znajdują się nazwiska polskich gejów, lesbijek, osób biseksualnych oraz transwestytów, którzy postanowili publicznie powiedzieć: „Tak, jesteśmy tymi, kim jesteśmy”. Znajdziemy tam osoby publicznie znane, jak i zwyczajnych gejów i lesbijki z różnych miast Polski oraz tych, mieszkających za granicą. Co najważniejsze, można tam samemu dokonać „coming-out”, czyli odkrycia. Inicjatorami akcji „Odkrywamy się”, jak podaje „Gazeta Wyborcza”, są Yga Kostrzewa (główna pomysłodawczyni) – działaczka Lambdy – warszawskiej organizacji LGBT (Lesbijki, Geje, Bi- i Transseksualiści), Krystian Legierski (odkrył się już kilka lat temu), prawnik i współwłaściciel znanych warszawskich klubów: M 25, Tomba Tomba oraz nieistniejącego już Le Madame, Mariusz Kurc, wicenaczelny gejowskiego dwumiesięcznika „Replika” oraz Krzysztof Tomasik, autor wydanej niedawno książki pt. „Homobiografie” zawierającej homoerotyczne wątki w prywatnym życiu wybitnych polskich XIX- i XX-wiecznych pisarzy i pisarek. Ta czwórka przez pół roku pracowała nad stroną www.odkrywamysie.pl, która działa od zeszłego tygodnia.

Porównywarka cen

Wracasz do kraju? Już teraz znajdź pracę w Polsce!

Twój zaufany doradca turystyczny

W UK jestem sobą, w Polsce udaję

Patrząc przez pryzmat angielskich standardów można by zapytać, o co ten cały szum? Patrząc jednak przez pryzmat polskich standardów akcję „Odkrywamy się” można uznać za krok milowy. W naszym kraju panuje bowiem nieoficjalna zmowa milczenia: biurowe szepty, kąśliwe uwagi, zgadywanie typu „jest gejem czy nie?”, „a one to ze sobą mieszkają?”… Przypadki osób, które znalazły w sobie siłę i odwagę by otwarcie powiedzieć o swojej orientacji seksualnej lub choćby nawet, by nie udawać innej, są nieliczne. Porównując sytuację w Polsce i Wielkiej Brytanii, w wywiadzie udzielonym „Polish Express”, Robert Biedroń polityk SLD, działacz na rzecz niedyskryminacji osób homoseksualnych, przewodniczący Kampanii Przeciw Homofobii oraz autor „Tęczowego elementarza” powiedział: „Tutaj jestem po prostu gejem, a w Polsce jestem heteroseksualny. W Polsce muszę udawać kogoś innego. W Polsce wymaga się od gejów i lesbijek, by się ukrywali, by podkreślali „swoją” heteroseksualność. Polskie społeczeństwo jest nie tylko heteronormatywne, ale i monoreligijne, monokulturowe, monoetniczne. Wydaje się nam, że cały świat jest taki jak my, że wszyscy są tacy sami. W Londynie przynajmniej mogę wziąć mojego partnera za rękę, w Warszawie – nie ma mowy. Po prostu się boję” – wyjaśniał.

Za PiS – tragicznie, za PO – bez rewolucji

„Polska homofobia jest silna. Coming outy są trudne. Ludzie boją się zwolnienia z pracy, społecznego ostracyzmu. A najtrudniej jest się odkryć przed rodziną” – twierdziła z kolei w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Yga Kostrzewa. Wbrew oczekiwaniom środowisk LGBT ten stan rzeczy nie uległ wcale znacznej poprawie wraz z ostatnią zmianą rządu. Za rządów PiS nastąpił duży odpływ osób homoseksualnych z Polski do Wielkiej Brytanii. „Wielu moich znajomych wyjechało na Wyspy, bo nie mogło już znieść tej ciągłej nagonki, atmosfery nienawiści i nietolerancji. Ja też myślałem o tym, żeby wyjechać. Geje i lesbijki czuli się w Polsce zaszczuci, gdy na przykład Prokuratura Krajowa prześwietlała nasze organizacje i badała, czy nie mamy powiązań z mafią narkotykową i środowiskiem pedofilskim” -opowiada nam Robert Biedroń. Wraz z nastaniem PO nie nastąpiła jednak rewolucja. Choć ustała nagonka i język nienawiści, próżno szukać w Polsce przejawów dialogu społecznego. Kiedy Lech Kaczyński po raz pierwszy zakazywał parady równości, zdaniem Roberta Biedronia, nie robił tego z pobudek prawnych czy osobistych, ale tylko dlatego, że chciał spolaryzować scenę polityczną i podzielić ją na tych „za” i „przeciw”. Platforma prowadzi nieco inną politykę, która nie przynosi jednak poprawy w kwestii społecznej akceptacji. Jak pokazuje ostatni sondaż CBOS-u aż 40 procent Polaków zabroniłoby gejom i lesbijkom uprawiać seks w ich własnym domu.

Magda Qandil
[email protected]

Iga Wyrwał – najpiękniejszy polski biust na wyspach!