Styl życia
Odchudzające wino
Wiosna w toku, a my wciąż próbujemy zgubić kilogramy po zimie. Odmawiamy sobie wszystkiego, ale jednego nie musimy – czerwonego wina.
Od dawna wiadomo, że czerwone wino poprawia krążenie i pracę serca. Jednak naukowcy z USA odkryli, że substancja o nazwie piceatannol, występująca w czerwonym winie, zapobiega też przekształcaniu się młodych komórek tłuszczu w te dojrzałe, które objawiają się później jako nasze zbędne fałdki. Poza tym młode komórki są dzięki tej substancji usuwane z naszego ciała. Związek jest podobny do tego, który w ubiegłym roku wszedł do sprzedaży w UK jako środek na zwalczanie otyłości. Podobnie jak piceatannol występuje w winogronach, a także w jagodach i marakui. Oczywiście zbyt duża ilość alkoholu nikomu nie służy, więc wino nie powinno zastępować zbilansowanej diety i ruchu.