Życie w UK
Od 1 stycznia 2020 r. pasażerowie zakłócający przebieg lotu przestaną być bezkarni. Wielka Brytania wciąż jednak nie podpisała specjalnego protokołu
Fot. Getty
W dniu 1 stycznia 2020 r. wejdzie w życie protokół z Montrealu, który ma na celu odstraszenie i skuteczniejsze karanie pasażerów zakłócających przebieg lotu. To będzie rewolucja, twierdzą eksperci, ponieważ dotychczas za agresywne zachowanie na pokładzie samolotu konsekwencje ponosiło jedynie 2 na 5 takich pasażerów.
Protokół MP14, przyjęty w 2014 r. na zgromadzeniu ogólnym Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (IATA) i wymierzony w pasażerów agresywnie zachowujących się na pokładach samolotów, wejdzie w życie z dniem 1 stycznia, po tym jak zdecydował się go ratyfikować 26 listopada tego roku rząd Nigerii. Tym samym spełniony został wymóg ratyfikacji protokołu w przynajmniej 25 państwach przynależących do IATA i zrzeszających 260 przewoźników (reguły będą jednak stosowane tylko w krajach, które ratyfikowały protokół). Protokołu wciąż nie podpisała jednak Wielka Brytania, zasłaniając się tym, że większość postanowień zawartych w protokole jest już obecnych w prawie brytyjskim.
<< MIAŁEŚ OPÓŹNIONY LUB ODWOŁANY LOT? SPRAWDŹ, JAK UZYSKAĆ ODSZKODOWANIE >>
Zgodnie z obecnie obowiązującymi zasadami prawo do osądzenia niesfornego pasażera, który m.in. pali na pokładzie papierosy, awanturuje się, grozi załodze lub innym pasażerom czy wreszcie ignoruje instrukcje załogi, ma państwo, w którym samolot jest zarejestrowany. Jednak, jak to bywa w przypadku lotów międzynarodowych, stwarzający zagrożenie pasażer często ląduje w innym kraju, niż kraj rejestracji maszyny, w związku z czym nie zawsze są wobec niego wyciągane konsekwencje. Z oficjalnych danych wynika, że kary unika nawet 3 na 5 agresywnych podróżnych.
Czytaj też: Zimowy rozkład lotów 2019/20 – SPRAWDŹ jakie nowe trasy uruchomiono do UK
„Ta rezolucja potwierdza determinację linii lotniczych w kierunku ochrony praw ich załóg i pasażerów. Każdy na pokładzie ma prawo do spokojnej i niezakłóconej podróży wolnej od nieakceptowalnego i obraźliwego zachowania. Sprawne rozwiązanie wymaga porozumienia między liniami, lotniskami i rządami” zaznaczył w oficjalnym komunikacie prasowym w 2014 r. Tony Tyler, dyrektor generalny IATA. I od 1 stycznia 2020 r. można będzie to prawo pasażerów do spokojnego lotu lepiej egzekwować, ponieważ na mocy protokołu z Montrealu agresywny pasażer będzie mógł zostać osądzony w kraju, w którym dany samolot wyląduje, na podstawie przepisów lokalnego prawa. Jednocześnie linie lotnicze będą mogły swobodniej uzyskać od takiego pasażera odszkodowanie za przekierowanie lotu, a koszty te sięgają nawet $200 000 (£155 000).