Styl życia

Obciął żonie dwie ręce. Chciał, by przyznała się, że go zdradza

26-letni mężczyzna podejrzewał, że żona zaczęła go zdradzać. Aby wymusić na niej przyznanie się do zdrady zaciągnął ją do lasu i tam zaczął uderzać ją siekierą po rękach. W efekcie odciął kobiecie obie ręce…

Obciął żonie dwie ręce. Chciał, by przyznała się, że go zdradza

fot.

Dmitry i Margarita Grachyov z Panikova są małżeństwem od 5 lat i mają dwóch synów w wieku 3 i 4 lat. Ale choć znajomi Grachyov'ów mieli ich za dobre małżeństwo, to w ich domu od dawna nie działo się zbyt dobrze. Dmitry coraz częściej podejrzewał żonę o zdradę, a robił się przy tym czasem na tyle agresywny, że raz w ramach interwencji przyjechała do nich nawet policja.  

Imigrantka z Kongo wyłudziła w Wielkiej Brytanii prawie 250 tys. funtów zasiłków! W bardzo wyrafinowany sposób

11 grudnia Dmitry zażądał od żony poddania się testowi na wykrywaczu kłamstw, na co kobieta od razu się zgodziła. Mimo to mąż postanowił zabrać Margaritę do lasu i wymusić na niej przyznanie się do zdrady przy pomocy siekiery. Z zeznań kobiety wynika, że nie poddała się ona presji Dmitry'ego i nie przyznała do uprawiania seksu z innym mężczyzną, co tylko jeszcze bardziej go rozjuszyło. 

Zgwałcił zmarłą kobietę. Miał nadzieję, że w ten sposób przywróci ją do życia

Dmitry walił siekierą gdzie popadnie, aż w końcu odciął kobiecie obie ręce. Następnie, po tak drastycznych torturach, Rosjanin zawiózł Margaritę do szpitala i oddał się w ręce policji. Lekarze jednego ze szpitali w Moskwie przez 9 godzin próbowali uratować kobiecie ręce i przyszyć je do reszty ciała. Osiągnęli sukces, ale połowiczny, ponieważ udało im się uratować jedynie jedną rękę. Druga, prawa ręka wraz z ramieniem, były tak zmasakrowane, że lekarze okazali się tu bezradni. 

Polka skazana na dożywocie w irlandzkim więzieniu walczy o wolność malując obrazy! Mają być wystawione na aukcji

Z ustaleń śledczych wynika, że mimo pozornego, spokojnego życia, Dmitry już dawno groził swojeJ żonie. Mężczyzna miał mówić, że ją zabije, jeśli będzie to potrzebne i że będzie za to gotowy pójść do więzienia. 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Rozmowa o pracę – o co nie pytać potencjalnego pracodawcy?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Tysiące telefonów i liczników energii przestanie działać. Dlaczego?Brytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyBrytyjska stolica otyłości – tu burger z frytkami kosztuje 3 funtyGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaGang pedofilów z West Yorkshire skazany na 346 lat więzieniaW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliW szkołach w Anglii dramatycznie brakuje nauczycieliŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wiekuŻycie po powrocie z UK do PL z perspektywy kobiety w średnim wieku
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj