Styl życia
O włos od tragedii! Policyjny nalot na szkołę podstawową uratował uczniów przed atakiem szaleńca
Uzbrojeni po zęby policjanci pojawili się w czwartek w Dukesgate Academy w Little Hulton, Salford po niepokojącym telefonie mężczyzny grążącego zaatakowaniem placówki.
Mężczyzna powiadomił policję w czwartek i zagroził, że zaatakuje szkołę Dukesgate Academy otwierając ogień do uczniów się w niej znajdujących, dlatego służby natychmiast udały się w miejsce potencjalnego ataku. Jednak do żadnych aresztowań niedoszło, a zamknięta tymczasowo szkoła została jeszcze tego samego dnia otwarta. Na miejscu zostało jednak kilku funkcjonariuszy.
Zabójstwo w Hillingdon – trzej nielegalni imigranci zamordowali staruszka?
„Nasi policjanci odebrali telefon w czwartek o godzinie 6:25, w którym rozmówca donosił o groźbie ataku na szkołę przy Earlsdon Crescent w Little Hulton. Funkcjonariusze natychmiast udali się w to miejsce, gdzie upewnili się, że nikomu nie grozi niebezpieczeństwo” – powiedział rzecznik policji w Manchesterze.
Policja rozpoczęła także śledztwo w sprawie domniemanego ataku, które ma na celu ustalenie sprawcy oraz okoliczności towarzyszących domniemanemu atakowi.
„Wszystkie takie ostrzeżenia traktujemy bardzo poważnie. Nasi specjaliści będą w szkole jeszcze następnego dnia, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości i upewnić się, że w szkole jest bezpiecznie” – powiedział rzecznik.
„Dyrektor szkoły, bardzo słusznie zresztą, skontaktował się z policją w ciągu dnia, żeby dać jej czas na przeprowadzenie śledztwa” – powiedziała radna Lisa Stone.
Dyrektor szkoły powiedział rodzicom, że powodem tymczasowego zamknięcia szkoły jest awaria bojlera. W tym czasie policja miała czas na przeprowadzenie śledztwa i dokładne sprawdzenie budynku oraz jego okolicy.
„Jestem pewna, że rodzice zrozumieją postawę dyrektor szkoły, która w pierwszej mierze myśląc o bezpieczeństwie dzieci oraz nauczycieli musiała dać policji czas i miejsce do pracy” – powiedziała radna Stone.
Na szczęście policjanci, którzy przeszukiwali szkołę wraz z psem tropiącym nie znaleźli niczego podejrzanego.