Praca i finanse
Nowy pomysł brytyjskiego rządu: Wprowadzenie podatku od wyrzucania na ulicy gumy do żucia!
Brytyjski rząd chce powstrzymać mieszkańców Wysp przed wyrzucaniem gumy do żucia na ulicy i rozważa nałożenie podatku na osoby, które to robią.
Philip Hammond zamierza rozpocząć jutro publiczne konsultacje w sprawie tego, jak można wykorzystać system podatkowy do ograniczenia szkodliwego dla środowiska jednorazowego wykorzystania plastiku. W ramach tych rozmów ministrowie chcą także zastanowić się nad tym, czy powinna zostać do tego także włączona guma do żucia jako „syntetyczny śmieć” podobny do plastiku.
Rząd szykuje ulgi podatkowe dla par żyjących bez ślubu! Na zmianach skorzysta nawet 3,3 mln związków
Gumy do żucia są drugie na liście najbardziej zanieczyszczających ulice śmieci – znajdują się zaraz za papierosami, a ich usuwanie kosztuje lokalne władze 50 milionów funtów rocznie. Kanclerz skarbu, Philip Hammond zamierza w czasie swojego jutrzejszego wystąpienia – Spring Statement – zaapelować o do grup ekologów, czy przemysłowców, o to, w jaki sposób rząd może nałożyć dodatkowe opłaty na korzystanie z plastikowych toreb.
Już w swoim jesiennym wystąpieniu Hammond zapowiedział, że rząd przyjrzy się temu, jak może wykorzystać system podatkowy, aby osiągnąć zamierzony cel związany z eliminacją wykorzystywania plastiku do 2042 roku.
„Jednorazowe wykorzystanie plastiku jest prawdziwą plagą dla naszego środowiska. Od paczek po chipsach do kubków kawy – każdego roku Wielka Brytania produkuje miliony ton tych odpadów, które nie są poddawane recyklingowi ani nie są biodegradowalne. Jesteśmy zdeterminowani, aby stworzyć środowisko, które będzie dostosowane do przyszłych pokoleń. Dzięki współpracy z przedstawicielami przemysłu, innowatorami i społeczeństwem możemy zapoczątkować prawdziwą zmianę, jestem o tym przekonany” – powiedział Hammond.