Styl życia

Nowi bukmacherzy stawiają także na e-sport! Dowiedz się dlaczego

artykuł sponsorowany

Nowi bukmacherzy stawiają także na e-sport! Dowiedz się dlaczego

Lewy

E-sport już od kilku lat wkracza na światowe salony stając się jedną z kluczowych form rozrywki. Dostrzegli to nowi bukmacherzy, dzięki którym możesz zyskać także ty.

Śmiało mogę stwierdzić, że wszystko to dzieje się na naszych oczach! Młode pokolenia obecnie coraz częściej myślą o swojej przyszłości w kontekście gier komputerowych i szeroko pojętego e-sportu. Mają ku temu wielkie możliwości w postaci szybkiego internetu, jak również imponującej listy atrakcyjnych gier, dzięki którym można nie tylko zarywać nocki zanurzając się w wirtualnym świecie, ale także zarobić. Jest na to kilka sposobów.

Jeśli zapytacie sportowców, dlaczego zdecydowali się związać swoje życie na przykład z piłką nożną, boksem, golfem, futbolem amerykańskim, koszykówką, często w odpowiedzi usłyszymy, że chcieli się dzięki temu wyrwać z biedy i pomóc rodzinie. Doskonałym przykładem będącym teraz na świeczniku całego świata jest Francis Ngannou. Jeszcze dziesięć lat temu był bezdomnym koczującym po francuskich ulicach, a pod koniec marca 2021 roku ten mierzący 193 centymetry wzrostu zawodnik MMA sięgnął po pas federacji Ultimate Fighting Championship w wadze ciężkiej. Życie jednak potrafi być piękne i zaskakiwać!

Oczywiście to się nie zmieni i rzesze młodych wciąż będzie uprawiać sport, niezależnie od motywacji i celów. Jednak warto w tym wszystkim zwrócić uwagę na alternatywę (także zarobkową), jaka wykształciła się na przestrzeni ostatniej dekady. Chodzi mi tutaj o e-sport, który wyszedł już spod strzechy i zapełnia hale sportowe kibicami nie tylko w Azji, ale również w Europie, czy Ameryce Północnej.

Dlaczego e-sport rośnie tak szybko?

Odpowiedź jest dość prosta. To branża, która swoim budżetem całkiem niedawno przeskoczyła sektor filmowy, zaś pieniądze tłoczone w tytuły AAA, bądź rozgrywkę sieciową sięgają miliardów dolarów. Gry stają się coraz bardziej wciągające, ciekawsze, a te z trybu multiplayer pozostawiają ogromne pole do „masterowania” swoich umiejętności, co często wykracza nawet poza założenia deweloperów, którzy ów grę tworzyli.  

Wreszcie o popularności e-sportu niech świadczą pule nagród. I mam dla Was pierwszy przykład z brzegu – The International 2020. Podczas tej imprezy najlepsi z najlepszych, którzy rywalizowali między sobą w grę Dota 2, mieli do podziału niemal 35 milionów dolarów! To kwota dalece przekraczająca możliwości bardzo wielu dyscyplin sportowych.

Na czym zarabiają e-sportowcy:

  • kontrakty, sponsorzy, transfery

  • dotacje na streamach

  • Własna działalność

Gry komputerowe przestały być jedynie zabawką w rękach dzieciaków. To prężnie funkcjonująca gałąź przemysłu wielu krajów na świcie, z którą trzeba się po prostu liczyć. Zaś wspomniane przeze mnie „dzieciaki” to dziś rozpoznawalni na całym świecie e-sportowcy.

Fakt rosnącej popularności e-sportu dostrzegli choćby bukmacherzy. Na stronach poświęconych zakładom można obstawiać piłkę nożną, tenisa ziemnego, koszykówkę, hokeja i tysiące innych wydarzeń w ramach dziesiątek dyscyplin. Jednak w tym gronie znajdziemy całą masę zakładów e-sportowych. Na tę potrzebę zwracają uwagę też nowi bukmacherzy na naszym krajowym poletku. Teraz obstawienie Polskiej Ligi Esportowej w Counter-Strike’a, sprawdzenie kursów na drużynę Immortals Academy grającej w League of Legends, nie są niczym trudnym. W gronie wydarzeń, jakie możemy obstawić, znajduje się także Rocket League Championship. Ten istniejący od 2016 roku turniej wciąż budzi na całym świecie ogromne emocje.

Zakłady bukmacherskie sprawiają, że na e-sporcie zarobić mogą nie tylko zawodowcy, którzy spędzili w danym wirtualnym świecie tysiące godzin. Na profity z tego tytułu może liczyć dosłownie każdy z nas. Konsumenci na statystyczną grę komputerową zwykle poświęcają od kilku, do kilkuset godzin, zatem oczywiste jest, że tak krótki czas przeznaczony na szlifowanie swoich umiejętności może się okazać niewystarczający, by zgarnąć na turnieju milion dolarów. Ale już zupełnie nic nie stoi na przeszkodzie, by jako obserwator turnieju, bądź meczu e-sportowego, obstawić swój typ.

Synergia sportu i e-sportu? To już ma miejsce!

Mogłoby się wydawać, że tradycyjne dyscypliny sportowe oraz współczesna forma rozrywki z padem, lub myszką i klawiaturą w ręku, będą się zwalczać. W końcu zwykle w losach świata okazywało się, że nowe jest wrogiem starego. Jednak w tym wypadku, widząc obopólne korzyści, obie branże wolą ze sobą współpracować.

Widzimy to na przykładzie klubów sportowych w piłce nożnej. Swoje sekcje e-sportowe mają choćby Wisła Kraków, Legia Warszawa, Wisła Płock, Lechia Gdańsk, Piast Gliwic, czy GKS Tychy. Ta lista z biegiem czasu stale się powiększa i raczej nie należy się w tym upatrywać niczego nadzwyczajnego. W końcu niemal każdy z nas kiedyś grał w niezwykle popularną FIFĘ. Kiedyś mówiliśmy o niej w kontekście dobrej rozrywki, substytutu piłki nożnej. Dziś to osoba dyscyplina sportowa przyciągająca miliony ludzi z całego świata. Także piłkarzy, trenerów, fizjoterapeutów, czy wreszcie kibiców.

I prawdopodobnie wielkim zaskoczeniem nie będzie, jeśli prędzej, czy później, e-sport pojawi się również na igrzyskach olimpijskich. Warto zauważyć, że ten był już dyscypliną pokazową podczas 18. Igrzysk Azjatyckich w 2018 roku w Indonezji, zaś rok później odbyła się oficjalna e-sportowa rywalizacja o medale w Igrzyskach Azji Południowo-Wschodniej na Filipinach. Technologie zmieniają świat i powoli wchodzą w sektory sportu. Choć na pewno zajmie to jeszcze sporo czasu. W programie letnich igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 roku nie ma żadnej dyscypliny e-sportowej. Jednak znalazło się miejsce na przykład na breakdance, skateboard, wspinaczkę sportową, a także na surfing. To pokazuje pewien trend, w którym władze olimpijskie chcą otworzyć się na kolejne pokolenia. Kto wie, jak daleko w następnych latach ta otwartość może zabrnąć.

Powyższy tekst jest artykułem sponsorowanym, redakcja nie ponosi odpowiedzialności za jego treść.

author-avatar

Paulina Markowska

Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą ‘zaraża’ też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.

Przeczytaj również

Nauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuNauczycielka szkoły podstawowej zabiła partnera i zakopała go w ogródkuPoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkolePoradnik: Kary dla rodziców za nieobecność dzieci w szkoleFirma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Firma energetyczna wypłaci 294 funty za przekroczenie “price cap”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj