Styl życia
Nowe banknoty z Churchillem wykorzystane do… walki o Brexit?
Czystsze, bardziej wytrzymałe, przyjazne dla środowiska, ładniejsze i trudniejsze do podrobienia – takie mają być nowe brytyjskie pieniądze. A szlak przeciera sam Winston Churchill.
To właśnie podobizna najwybitniejszego męża stanu Zjednoczonego Królestwa, który w 2002 roku został wybrany przez obywateli UK najwybitniejszym Brytyjczykiem wszech czasów znajdzie się na banknocie pięciofuntowym. Wczoraj Bank of England zaprezentował jak będą wyglądały nowe brytyjskie funty wykonane w całości z plastiku.
Bank centralny zmierza stopniowo wprowadzać do obiegu polimerowe pieniądze. Na pierwszy ogień poszedł Churchill, który zastąpił podobiznę XIX-wiecznej działaczki kwakierskiej Elizabeth Fry, która zreformowała więzienia dla kobiet i stworzyła opiekę dla dzieci więźniarek.
O krok od tragedii: jajko Kinder Niespodzianka naszpikowane narkotykami!
W 2017 roku dostaniemy „dziesiątkę” ozdobioną twarzą Jane Austen, znakomitej literatki, autorki „Dumy i uprzedzenia”, a w dwa lata później „dwudziestkę” z Josephem M.W. Turnerem, XIX-wiecznego malarza pejzażysty.
Jakie będą zalety nowych banknotów? Potrzeba będzie aż 120 stopniu Celsjusza, aby je stopić, więc jeśli zapomnicie wyjąć je ze spodni pranie nie powinno ich uszkodzić. Pewnym problemem będzie umieszczenie ich w bankomatach. Są one nieco mniejsze, niż pozostające w bieżącym obiegu pieniądze, więc konieczna będzie wymiana niektórych maszyn. Na świecie ponad 30 krajów używa już polimerowych banknotów – między innymi Nowa Zelandia, Meksyk i Kanada. Po raz pierwszy pojawiły się w Australii w 1988 roku.
Jak będzie wyglądało życie na Ziemi po zagładzie ludzkości? [wideo]
Warto zwrócić uwagę, że czas, kiedy Bank of England zaprezentował nowe środki płatnicze. Niewątpliwie debiut z twarzą Churchilla został wykorzystany w walce o Brexit. Ugrupowanie Kombatanci na rzecz Brytanii podkreśla, że najwybitniejszy premier UK zawsze podkreślał, że Wyspy powinny zachować jak największą autonomię wobec Europy.
“To cudowne, że mamy Churchilla na piątce, będzie przypominać ludziom, żeby 23 czerwca postawiali wyżej interes kraju” – napisał w oświadczeniu tego ugrupowania historyk Andrew Roberts, profesor w londyńskim Kings College.
Jak widać w walce o wyjście z Unii Europejskiej wszystkie chwyty są dozwolone…