Styl życia
Norwegia: Zmienić płeć możesz przez Internet!
Wszyscy, którzy pragną odmienić swoje życie i zmienić płeć, mogą teraz zrobić to przez Internet. Takie udogodnienia umożliwia od niedawna Norwegia.
Udogodnienia dla osób, które są zainteresowane zmianą płci wprowadzono dzięki uchwaleniu specjalnej ustawy. Wcześniej, aby to zrobić, należało przeprowadzić szereg badań, rozpocząć terapię hormonalną, zacząć przyjmować leki i przebyć kilka jak nie kilkanaście trudnych operacji plastycznych. O zmianie decydował też w ostateczności lekarz, a nie pacjent. Teraz za pomocą strony internetowej będzie można to zrobić w 8 minut. Jedynym wymogiem jest ukończenie 16. roku życia.
Ojciec zabił 15-miesięczne bliźniaczki! Zostawił je w nagrzanym samochodzie
Takie zmiany są możliwe dzięki ustawie, która została niedawno uchwalona w Norwegii. Dzięki niej zmiany płci można dokonać w ciągu przerwy obiadowej. Wystarczy zalogować się do systemu, potwierdzić swoje dane osobowe i rozpocząć edycję profilu. Resztą zajmie się urząd, który zadba o zmianę na wszystkich dokumentach, które posiada osoba zmieniająca płeć.
„Liberalizacja prawa w pierwszej kolejności miała opiewać wyłącznie na zmianę płci. Ponieważ nie chcemy zostać uznani za kraj, który nie respektuje potrzeb mniejszości, postanowiliśmy pójść o krok dalej” – powiedział Jonas Gahr Støre, norweski minister zdrowia.
Powodem wprowadzenia kontrowersyjnego prawa w Norwegii jest fakt, że dotychczas obowiązujące prawo dotyczące zmiany płci nie było zmieniane od 60 lat. Wcześniej padały pomysły, aby zmianę płci umożliwić już 7-letnim dzieciom. Norwescy politycy argumentowali swoją propozycję tym, że w człowieku już w wieku dziecięcym rodzi się „płeć kulturowa” i trzeba umożliwić dzieciom podejmowanie decyzji o własnej płciowości.
Sukienki z dekoltem do pępka i buty na obcasie – tak będą teraz wyglądać modni mężczyźni?
Z podjętej decyzji będzie możliwość wycofania w momencie, gdy ktoś dojdzie do wniosku, że jednak była ona błędna. „To jest historyczna propozycja, o zmianie płci nie będzie już decydować służba zdrowia, lecz osoby indywidualne” – dodał norweski minister zdrowia.