Życie w UK

Nigel Farage zainicjował Marsz [przeciwko] zdradzie Brexitu. Jego uczestnicy przejdą 450 km w 14 dni i dotrą 29 marca pod Westminster

Fot. Facebook

Nigel Farage zainicjował Marsz [przeciwko] zdradzie Brexitu. Jego uczestnicy przejdą 450 km w 14 dni i dotrą 29 marca pod Westminster

Marsz Farage A

„Brexit betrayal march” został dzisiaj zainicjowany przez Nigela Farage'a w Sunderland. Uczestnicy marszu – od dawna promowanego przez byłego lidera UKIP w mediach i mediach społecznościowych, na znak protestu przeciwko polityce rządu przejdą w ciągu najbliższych 14 dni 450 km i 29 marca dotrą pod Westminster. 

Jeśli politycy myślą, że mogą po nas chodzić, to my przejdziemy się do nich i powiemy im, że tego im robić nie wolno – powiedział Nigel Farage na rozpoczęcie marszu, otoczony kordonem ochroniarzy. Niestety jednak dla uczestników Marszu [przeciwko] zdradzie Brexitu, były lider UKIP nie przemaszeruje z nimi całego dystansu na znak protestu. Co więcej, po przejściu w dniu dzisiejszym zaledwie krótkiego odcinka trasy, Farage spotka się ze zwolennikami planowego wyjścia z UE dopiero 29 marca w Londynie. Trudno zatem i tu nie dostrzec standardowego zachowania Farage'a, który najpierw coś inicjuje i robi wokół tego dużo szumu, a następnie, gdy dochodzi do realizacji zainicjowanej/popieranej przez niego idei, po cichu znika.

Skandaliczne zachowanie zwolennika Brexitu – Rzucił się na pro-unijnych aktywistów! [wideo]

Już na początku Marszu [przeciwko] zdradzie Brexitu doszło do starcia między zwolennikami Brexitu i osobami popierającymi pozostanie UK w Unii Europejskiej. Na drodze ok. 100 uczestników marszu stanęła garstka ludzi wyposażona we flagi UE i w banery z żądaniem przeprowadzenia ponownego referendum. Protesty nie zraziły jednak aktywistów „idących na Londyn”. – Chcemy jasno zademonstrować, jakie wciąż panują nastroje w kraju, to znaczy, żeby wyjść [z UE] – powiedział Harry Todd, jeden z uczestników marszu, który współpracuje z grupą „Leave Means Leave”.  

Sprawdź na co umrzesz. "Przyczyny możliwe do uniknięcia" jednym z najczęstszych powodów śmierci

 

 

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Rachunki za najem i energię wzrosły od dekady o 6000 funtówRachunki za najem i energię wzrosły od dekady o 6000 funtówBezrobocie w UK rośnie w obliczu zastoju na rynku pracyBezrobocie w UK rośnie w obliczu zastoju na rynku pracyBiustonosze bez podatku VAT. Apelują o to pracownicy służby zdrowiaBiustonosze bez podatku VAT. Apelują o to pracownicy służby zdrowiaZamknięcie odcinka M25 w maju – gdzie wyznaczono objazdy?Zamknięcie odcinka M25 w maju – gdzie wyznaczono objazdy?Tworzenie deepfake’owych obrazów o charakterze seksualnym będzie przestępstwemTworzenie deepfake’owych obrazów o charakterze seksualnym będzie przestępstwemOsoby niepełnosprawne otrzymają 2800 funtów mniej po przejściu na UCOsoby niepełnosprawne otrzymają 2800 funtów mniej po przejściu na UC
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj