Praca i finanse
Niezła szkoła? Dzieci nie wpuszczono na lekcje, bo miały złe buty
Niecodzienny incydent w szkole w Nottingham. Pierwszego dnia nowego semestru ponad pięćdziesięciu uczniów zostało odesłanych do domów, ponieważ przyszły na zajęcia w nieregulaminowym obuwiu – informuje „The Independent”.
Jak wyjaśniają lokalne media, naruszenia regulaminu dotyczącego stroju szkolnego w Djanogly City Academy dopuściło się blisko 100 uczniów. 56 z nich nie pozwolono zostać na lekcjach, ponieważ miały na nogach „nieodpowiednie obuwie” – w tym sandały i klapki. „W myśl szkolnego dress-code wszyscy wychowankowie placówki powinni nosić czarne, proste skórzane buty” – czytamy.
Mimo oburzenia rodziców, dyrektor placówki broni decyzji nauczycieli. „Dbałość o odpowiedni strój jest bardzo ważne. Ta lekcja z pewnością przyda się dzieciom” – przekonuje.
Szkoła Djanogly City Academy od 2003 roku jest pod specjalnym nadzorem ministerstwa edukacji. „Sytuacja w placówce poprawia się powoli od czasu, gdy zaczął zarządzać nią nowy dyrektor, Dave Hooker” – sugeruje „The Independent”.
„Nawyk wybierania schludnego stroju będzie procentował przez całe życie. Chcemy pokazać naszym uczniom, że znaczenie ma nie tylko wiedza i umiejętności, ale także standardy, jakie sami sobie narzucimy” – wyjaśnia Hooker.
(pum)