Styl życia
Nieudany zamach na Trumpa – Brytyjczyk próbował zabić kandydata na prezydenta!
Na wiecu wyborczym w Las Veges (stan Nevada) doszło do próby zamachu na kandydata na prezydenta USA z ramienia Partii Republikańskiej. Niedoszłym zabójcą Donalda Trumpa okazał się… Brytyjczyk.
Micheal Sandford zbliżył się do przemawiającego w kasynie Treasure Island Donalda Trumpa twierdząc, że chce prosić polityka o autograf. Do zamachu chciał użyć pistoletu policjanta stojącego nieopodal, ale nie udało mu się go wyciągnąć z kabury. Ochrona zareagowała natychmiast, niedoszły zamachowiec został unieszkodliwiony, a niebezpieczeństwo została zażegnane.
Bardzo szybko, bo jeszcze niedzielę, kiedy do rzeczonego zdarzenia doszło, obywatel Zjednoczonego Królestwa trafiła do aresztu bez możliwości wyjścia za kaucją. Już wkrótce stanie przed sądem.
Brexit: Multimilioner z Litwy proponuje Nigelowi Farage’owi zakład w wysokości 1 mln euro!
Składając zeznania Sandford przyznał się do próby przeprowadzenia zamachu. Właśnie w tym celu przyjechał z Kalifornii do Las Vegas. Zabójstwo planował od przeszło roku i nie liczył, że uda mu się z niego ujść z życiem. Na dzień przed wydarzeniem na jednej z pobliskich strzelnic ćwiczył trafianie do celu.
Obrońca przyznany przez amerykańskie prawo Sandfordowi z urzędu przyznał, że nic nie wskazuje na to, aby jego klient był niepoczytalny, niemniej ma na swoim koncie próbę samobójczą i cierpi na autyzm. Obecnie przebywa na amerykańskiej ziemi nielegalnie. Jego wiza się skończyła, a on sam pozbawiony pracy i mieszkania wiedzie żywot bezdomnego.
Unia Europejska bezduszna? Reszta świata miażdży Europę w pomocy świadczonej uchodźcom!
Z relacji jego matki dowiadujemy się, że niedoszły 20-letni zamachowiec uciekła z jednego z angielskich szpitali. W przeszłości był leczono z anoreksji i nerwicy natręctw.