Niespójność brytyjskich sądów

Brytyjski dziennik „Daily Mirror” podaje, że wyroki wymiaru sprawiedliwości sądzącego uczestników niedawnych zamieszek w Londynie są niekonsekwentne i niespójne.

Dobrą wiadomością dla mieszkańców UK jest fakt, że według władz nikt zamieszany w zamieszki: plądrowanie czy niszczenie miasta nie uniknie odpowiedzialności za swoje czyny niezgodne z prawem. Ofiary zamieszek pragną, żeby winowajcy zostali przykładnie ukarani, gdyż postawienie przed sąd winnych przestępstw pokazuje społeczeństwu, że takie zamieszki są  nie do zaakceptowania. Sądy w ostatnich tygodniach wydają raczej surowe wyroki. Jednak niektórzy uważają, że… zbyt surowe. Z drugiej jednak strony zarzuca się sędziom, że zdarza się, że sprawcy poważnych przestępstw nie zostają należycie ukarani, otrzymując śmiesznie niskie kary, podczas gdy sprawców drobniejszych wykroczeń skazuje się jak za dużo poważniejsze przewinienia. A przecież kara powinna być zawsze adekwatna do popełnionego przestepstwa. W przeciwnym razie, obywatele stracą zaufanie do brytyjskiego wymiaru sądownictwa.