Życie w UK
Niesamowite odkrycie Polki. Prehistoryczne zabójstwo z romansem w tle
Polska archeolog pracująca na Uniwersytecie w Goeteborgu wytropiła niesamowitą historię. Wszystko zaczęło się od badań grobu sprzed 3800 lat.
Ok. 4 tys. lat temu pewien młody mężczyzna, urodzony prawdopodobnie w Skanii, wybrał się w podróż na południe, do Wrocławia. By tam dotrzeć, pokonał ponad 900 kilometrów. We Wrocławiu zabili go miejscowi – prawdopodobnie z powodu romansu z dwiema miejscowymi kobietami, które zamordowano wraz z nim.
Ten scenariusz to prawdziwa historia miłosna z epoki brązu. Polska archeolog pracująca na Uniwersytecie w Goeteborgu odtworzyła przebieg wydarzeń dzięki szczegółowej analizie grobu, w którym znalazła szczątki kilku osób: mężczyzny, dwóch kobiet, oraz dziecka. Dzięki przeprowadzeniu serii badań Polka odkryła, że wszyscy zmarli w podobnym czasie, ich diety były zróżnicowane, a więc pochodzenie – różne. Sposób, w jaki zostali pogrzebani, wskazywał na nienaturalną śmierć, a ułożenie zwłok – na szczególne powiązania między nimi: mężczyzna nawet w chwili śmierci obejmował młodą kobietę. Druga, której szczątki znajdowały się w mogile, przytulała do piersi dziecko. W karku prehistorycznego kochanka znajdował się grot włóczni, najdobitniej świadczący o tym, że mężczyzna został zamordowany – prawdopodobnie podczas próby ucieczki z kochankami.
(fot. Wikimedia Commons)