Życie w UK
Niepokojąca sytuacja na lotnisku Stansted. Pracownicy Ryanaira wpuszczali na pokład pasażerów bez maseczek i sami też nie mieli zakrytych twarzy
36-letnia Brytyjka zgłosiła niepokojącą sytuację, do której doszło na lotnisku Stansted. W czasie, gdy mamy do czynienia z gigantycznym wzrostem zachorowań w UK, na Stansted Airport nie tylko wpuszczano na pokład Ryanaira niektórych pasażerów bez maseczek, ale także sami naziemni pracownicy linii nie mieli zakrytych twarzy.
Stanowisko Ryanaira w sprawie regulacji dotyczących bezpieczeństwa w czasie pandemii oraz kwestii kwarantanny, są powszechnie znane. Szefostwo linii nie przebiera w słowach wyrażając swoją opinię na ten temat publicznie. Jednak sytuacja, do której doszło niedawno na lotnisku Stansted, jest niepokojąca.
- Przeczytaj też: Olbrzymi skok zachorowań w ciągu 24 godzin. Zdaniem brytyjskich ministrów „sytuacja wymyka się spod kontroli”
Pasażerowie bez maseczek za zgodą załogi?
36-letnia Brytyjka, która pracuje w publicznej służbie zdrowia, była w szoku, gdy zobaczyła, jak na pokład Ryanaira wpuszczani są także pasażerowie bez maseczek, przy całkowitej zgodzie załogi naziemnej, która także nie miała zakrytych twarzy.
Kobieta niezwłocznie powiadomiła o całej sytuacji policję, a pracownicy Ryanaira oskarżyli ją o to, że jest niemiła i – jak sama powiedziała – „zagrozili, że nie wpuszczą jej na pokład” samolotu. Brytyjka powiedziała, że pracownik Ryanaira nie miał maseczki na twarzy, jedynie przy łbicę.
Skargi na Ryanaira
Okazuje się, że na Ryanaira wpływa coraz więcej skarg dotyczących niestosowania się do regulacji dotyczących bezpieczeństwa na pokładzie. W samolotach pasażerowie często nie mają maseczek lub mają je założone nieprawidłowo, a także nie jest zachowywany dystans społeczny.
36-letnia Brytyjka powiedziała „MailOnline”:
– Byłam przerażona wczoraj rano, gdy weszłam na Stansted i przy wielu okazjach widziałam ludzi bez maseczek, zaczynając od pracowników kontroli bezpieczeństwa. Jeden z pracowników miał przyłbicę, ale była ona poluzowana i zakrywała jedynie połowę jego twarzy, dlatego zaleciłam mu założenie maseczki, ale zlekceważył to i powiedział, że tak jest dobrze. Po tym, jak przeszłam przez bramki, okazało się, że o wiele więcej osób nie miało na twarzach maseczek. Niektórzy z nich jedli, przyznaję, ale część osób po prostu siedziała z laptopami bez jakiegokolwiek jedzenia czy napoju w pobliżu, co usprawiedliwiałoby ich brak maseczki.
@CRL_Airport the same thing happened to us last night at the flight FR8574 from Rhodes to Brussels. Several ppl were either not wearing mask or not covering their nose during the whole flight… complained to the crew, said I know, can't force ppl, didn't bother even to try! pic.twitter.com/b6OXX8YF9s
— Arash (@Aarash90) October 8, 2020
Brytyjka twierdzi także, że pracownicy Ryanaira wcale nie pilnowali tego, aby pasażerowie wchodząc na pokład, zachowywali niezbędny dystans.
#RyanAir ground personnel at #Stansted gate 41 allowed ppl not wearing masks to board Oct 5 flight FR1687. Security staffer + many passengers at @STN_Airport without masks. I am urging @grantshapps @transportgovuk to enforce @EASA #COVID19 guidelines at UK airports. #publichealth
— Rebecca McDonald (@rbcmcdonald) October 10, 2020
Wideo Ryanaira dotyczące bezpieczeństwa na pokładzie: