Styl życia
Niepełnosprawna kobieta próbowała popełnić samobójstwo, bo odebrano jej zasiłek!
60-letnia, niepełnosprawna kobieta chciała popełnić samobójstwo po tym, jak odebrano jej zasiłek. Kobieta urodziła się z mózgowym porażeniem dziecięcym.
60-letnia kobieta urodziła się z mózgowym porażeniem dziecięcym, cierpi także na zapalenie stawów rąk, nóg, stóp i szyi, co sprawia, że żyje praktycznie w ciągłym bólu. Jednak nie wzruszyło to urzędników, którzy postanowili odebrać jej zasiłek twierdząc, że będzie w stanie znaleźć i utrzymać pracę zarobkową.
Australijska grypa atakuje Wielką Brytanię! Tysiące osób może spędzić święta w szpitalu
Po otrzymaniu pocztą decyzji urzędników kobieta próbowała popełnić samobójstwo przez przedawkowanie leków, ale w porę znalazła ją córka. 60-latka została natychmiast odwieziona do szpitala, gdzie spędziła kilka tygodni na intensywnej terapii. Została wypisana do domu, ale lekarze obawiają się, że w wyniku próby samobójczej w jej organizmie doszło do zmian i będzie potrzebować całodobowej opieki w domu.
Sprawa 60-letniej kobiety została nagłośniona przez jej syna oraz lokalnej posłanki, Alison Thewliss. Zwróciła się ona do Ministerstwa Pracy i Emerytur o ponowne rozpatrzenie sprawy cofnięcia zasiłku. W wyniku tej interwencji urzędnicy przywrócili niepełnosprawnej kobiecie zasiłek. Thewliss ucieszyła się z decyzji, ale wcześniejszą nazwała po prostu skandalem.
"To są dobre wiadomości w obliczu tego horroru, który ta kobieta przeżyła. To Ministerstwo postawiło ją w tej skandalicznej sytuacji. Sytuacja ta pokazuje, jak bardzo oderwani od rzeczywistości są urzędnicy. Ministerstwo musi skończyć z takimi praktykami" – powiedziała Alison Thewliss.
Syn 60-latki powiedział, że planowali wejść na drogę prawną, żeby zmienić decyzję Ministerstwa Pracy i Emerytur. "Byliśmy gotowi iść do sądu, ale nagle okazało się, że w sprawę zaangażowała się lokalna polityk" – powiedział syn kobiety.
W rezultacie działań Alison Thewliss i syna kobiety Ministerstwo Pracy i Emerytur przywróciło zasiłek dla niepełnosprawnej kobiety oraz zobowiązało się d uregulowania wszelkich zaległości, które powstały od czasu odmówienia zasiłku poszkodowanej.
"Decyzja o przywróceniu tej pani zasiłków została podjęta po zebraniu szeregu informacji dostarczonych przez poszkodowaną, które zawierały także dokumentację medyczną" – powiedział rzecznik ministerstwa.