Niemcy rozczytują się w „Mein Kampf”. Książka w szalonym tempie znika z półek!

Księgarze w Niemczech informują, że książka autorstwa Adolfa Hitlera jest obecnie jedną z najlepiej sprzedających się pozycji w kraju.

3collage

Niemiecki Instytut Historii Współczesnej poinformował, że zainteresowanie książką, która stała się podstawową lekturą w Niemczech w czasach Adolfa Hitlera, jest tak duże, że pod koniec stycznia ukaże się już szósty dodruk.

Zobacz, gdzie w Europie zakazano noszenia burek. Co z Wielką Brytanią?

Prawa autorskie do „Mein Kampf” po II wojnie światowej zostały przekazane krajowi związkowemu Bawarii, której władze stanowczo przeciwdziałały jej rozpowszechnianiu przez niewydawanie zgody na jej publikację. Jednak zgodnie z prawem 31 grudnia 2015, czyli 70 lat po śmierci autora prawa autorskie do dzieła Hitlera wygasły, a książka stała się częścią tzw. domeny publicznej.

Dlatego też „Mein Kampf”, czyli „Moja Walka” mogła zostać legalnie opublikowana w Niemczech. Jednak nikt nie spodziewał się takiego zainteresowania „biblią nazistów”, którą Adolf Hitler napisał, gdy odsiadywał wyrok za nieudany pucz w Monachium w 1923 r.

Po publikacji wyników sprzedażowych książki, która stała się podstawą ideologii państwa niemieckiego w okresie rządów Adolfa Hitlera zaszły obawy, że książkę kupują członkowie neonazistowskich partii niemieckich, dla których może być ona jedną z podstaw programowych.

Szok: Rasistowski atak na Polkę w burce! Została zwyzywana za to, że jest muzułmanką

Jednak badania przeprowadzone przez niemieckich księgarzy pokazały, że są nią zainteresowane głównie osoby pasjonujące się historią oraz nauczyciele. Jednak skala popularności „Mein Kampf” jest ogromna, ponieważ początkowy nakład wynosił 4 tys. egzemplarzy, a pod koniec stycznia wyniesie on już 85 tys.