Życie w UK
Niemcy chcą wprowadzić europejski podatek w paliwie. Dla uchodźców
Cieszysz się tanim paliwem? Mamy dla Ciebie złe wiadomości. Niemcy, szukając pieniędzy dla imigrantów, których ściągnęli do Europy, teraz proponują obłożenie wszystkich kierowców nowym podatkiem w paliwie.
Opłata paliwowa miałyby zostać przeznaczona na finansowanie europejskiej pomocy dla uchodźców. Autorem pomysłu jest niemiecki minister finansów Wolfgang Schäuble.
Schäuble i cały rząd Angeli Merkel stanęli w obliczu buntu zalanych imigrantami niemieckich miast i landów (niedawno Bawaria wysłała autobus z uchodźcami do urzędu kanclerskiego w Berlinie). Landom brakuje pieniędzy by zapewnić uchodźcom podstawowe środki utrzymania.
Merkel najpierw ściągnęła do Niemiec i zachęcała do przyjazdu do Unii setki tysięcy uchodźców. Teraz coraz bardziej okazuje się, że nikt w Berlinie nie pomyślał skąd wziąć dla nich pieniądze, pracę i mieszkania.
Do tego okazuje się, że imigranci zagrażają bezpieczeństwu nawet w miejscach publicznych. Zwykłych Niemców przeraziły choćby informacje o sylwestrowych gwałtach w Kolonii i innych miastach.
Kiedy okazało się w dodatku, że inne kraje niechętnie chcą wyręczać Niemców i przyjmować do siebie ich imigrantów, rząd Merkel zaczął forsować ideę obciążenia każdej niemal rodziny w krajach Unii kosztami swej polityki. Kierowcy mieliby płacić w paliwie podatek na uchodźców. Każdy dokładałby się więc do zasiłków dla imigrantów, którzy wciąż napływają do Europy, oczekując mieszkania i jedzenia.
W imię szczytnych idei europejskiego solidaryzmu niemiecki rząd zamierza teraz obłożyć wszystkich podatkiem, którego koszt odczuć mogą wszyscy, nawet jeśli nie mają aut. Droższe paliwo to choćby wyższe ceny biletów komunikacji miejskiej i towarów w sklepach. Tyle dla zwykłego mieszkańca Unii oznaczałby podatek w paliwie dla uchodźców.
– Jeżeli środki na pomoc dla imigrantów w budżetach krajowych i w budżecie europejskim nie są wystarczające, umówmy się, na przykład na podniesienie opłat za każdy litr paliwa – proponuje Schäuble w wywiadzie dla “Sueddeutsche Zeitung”. – Dlaczego nie zrobić tego szczeblu europejskim, skoro zadanie jest takie pilne? – pyta niemiecki minister finansów. Co sądzicie o jego propozycji?