„Nie zmienimy traktatów unijnych przed referendum” – przyznaje Cameron

David Cameron przyznał, że decyzję w referendum o Brexit Brytyjczycy będą musieli podjąć nie mając gwarancji, że rządowi udało się wynegocjować zmiany traktatów unijnych.

Na wczorajszym obiedzie z pozostałymi przywódcami państw członkowskich Cameron poinformował, że zrobi wszystko, aby położyć kres „niepokojom panującym w brytyjskim społeczeństwie w związku z niepewną przyszłością UK w Unii. Z uwagi jednak na to, że wprowadzenie zmian, jakich domaga się brytyjski rząd jest procesem skomplikowanym, Cameron uprzedził, że nie uda się go sfinalizować przed październikiem 2017 – czyli potencjalną datą referendum.

Jeśli plan reform postulowanych przez Wielką Brytanię zostanie zaakceptowany przez państwa członkowskie, to tak naprawdę w roku 2017 proces jego wdrażania dopiero się rozpocznie i niewykluczone, że przeciągnie się nawet do 2025. Dodatkowo, jeśli Cameronowi rzeczywiście uda się wynegocjować wprowadzenie zmian do traktatów, na co zgodę wyrażą wszyscy przywódcy UE, państwa takie jak Francja, Dania i Irlandia będą i tak musiały zapytać o zdanie swoich obywateli i przeprowadzić w tej sprawie referendum.

Premier zapewnia jednak, że zanim do głosowania o Brexit dojdzie, uzyska on od unijnych przywódców formalne zobowiązanie, że wynegocjowane zmiany zostaną wprowadzone w życie w późniejszym terminie. Jak jednak przekonuje opozycja, taka umowa jest równoznaczna z wystawianiem „czeku z późniejszą datą”, co do którego realizacji Brytyjczycy nie będą mogli mieć pewności. „Nigdy nie powinniśmy ufać temu, co mówią przedstawiciele Unii – zmieniają zadnie częściej, niż ja koszule, czyli bardzo często” – twierdzi były członek gabinetu premiera – John Redwood.

To, że negocjacje będą ciężkie, a unijni przywódcy wcale nie palą się do wprowadzania zmian potwierdził przewodniczący Rady Europejskiej – Donald Tusk: „Jedna rzecz musi być jasna od początku – fundamentalne europejskie wartości nie są na sprzedaż i nie podlegają negocjacjom” – stwierdził kategorycznie były szef polskiego rządu.