Nie w mojej sali rozpraw – sędzina WYRZUCA kobietę, która odmówiła zdjęcia burki

Sędzina odmówiła rozpatrzenia sprawy, ponieważ jedna ze stron pojawiła się na sali rozpraw w hidżabie.

BAGHDAD, IRAQ – JANUARY 2: Iraqi female students are seen on January 2, 2008 at the campus of Baghdad University in Baghdad, Iraq. As the security situation continues to improve in Baghdad, some of the Iraqi women have started to not dress in Islamic veils, which some of them were threatened and intimidated by extremist […]

Do wydarzenia doszło w Kanadzie, w prowincji Quebec. Rania El-Alloul zjawiła się na rozprawie dotyczącej odzyskania należącego do niej samochodu, który został zatrzymany przez policję po tym, jak jej 21-letni syn został aresztowany za prowadzenie auta bez ważnego prawa jazdy.

Zanim w ogóle zdążyło dojść do rozprawy sędzina Eliana Marengo poprosiła muzułmankę o zdjęcie części hidżabu. Pozostając wierna swoim religijnym przykazom El-Alloul odmówiła wykonania tego, o co została poproszona przez, było nie było, wysoki sąd. „Sala sądowa nie jest miejsce na manifestowanie swoich religijnych przekonań, a Pani jest nieodpowiednio ubrana do sytuacji” – zakomunikowała Marengo.

Brexit nie taki straszny? 2016 r. będzie rekordowym rokiem dla brytyjskiej turystyki!

Sędzina podkreśla, że każda część garderoby zasłaniająca twarz jest niedopuszczalna. Religia nie ma tu żadnego znaczenia – El-Alloul została potraktowana jak osoba, która na rozprawie pojawiłaby się w okularach przeciwsłonecznych czy kapeluszu.

„Jednakowe zasady dotyczą wszystkich bez wyjątku. Z tego powodu nie rozpatrzę sprawy kobiety noszącej chustę, tak jak nie rozpatrzyłabym sprawy osoby w nakryciu głowy lub noszącej ciemne okulary” – miała powiedzieć na rozprawie Marengo. Niepyszna interesantka musiała opuścić sąd, a sprawa została odroczona.

Zwolennicy Brexitu: „Zdrajcy powinni przestać zabierać głos w sprawie naszego kraju!”

„Kiedy sędzina nalegała abym zdjęła mój hidżab poczułam się, jakby nie mówiła do istoty ludzkiej” – narzekała muzułmanka. „Nie życzę żadnej innej kobiecie, aby przeszła przez to, co ja musiałam przechodzić. Nie tak powinny działać sądy, a ona nie zasługuje na to, aby być sędzią.

Prawo w Quebecu nie precyzuje tego, czy w sali sądowej można nosić hidżab albo inne tego typu części garderoby. Osoba stając przed wymiarem sprawiedliwości ma być odpowiednio ubrana. Z kolei sędzia w swojej sali jest absolutnym suwerenem i on ma prawo podejmować decyzję w spornych sytuacjach jak ta.