„Nie przejmuj się kochana” – Bezczelny Anglik załatwił potrzebę przed wejściem do prywatnego domu

Zupełnie niebywałe sceny uwieczniła kamera monitoringu umieszczona przed wejściem do domu 42-letniej Angielki z Yorkshire. Na nagraniu widzimy jak mężczyzna rozbiera się, kuca i załatwia tam swoją potrzebę, a następnie jak ucieka spod domu z do połowy spuszczonymi spodniami. 

fot.

Z relacji 42-letniej Sary i jej 19-letniej córki Aurory wynika, że mężczyzna w średnim wieku postanowił w biały dzień załatwić się przed drzwiami ich domu. Nie wiadomo, czy złożony potrzebą mężczyzna nie widział już dla siebie żadnego ratunku, czy też celowo wybrał on jako miejsce swojej toalety próg prywatnego domu, ale, jak zarejestrowała kamera, Anglik był do wykonania tej czynności zaopatrzony nawet w papier toaletowy. 

Szokujące video: Kobieta zaspokaja seksualnie mężczyznę w samolocie Ryanaira!

Nagranie pokazuje, jak bezczelny Anglik rozgląda się na boki, a następnie kuca i zaczyna załatwiać swoją potrzebę. Następnie mężczyzna podciera się papierem toaletowym, który rzuca przed siebie na ziemię. Co jednak ciekawe, Anglik został przyłapany przez Sarę na gorącym uczynku, ale gdy kobieta nakazała mu natychmiast opuścić teren jej nieruchomości, mężczyzna odparł, żeby się nie przejmowała. –  Nie przejmuj się kochana, jak tylko skończę włożę to do twojego kosza na śmieci – miał powiedzieć Anglik. 

Szokujące video: Z polskiej ciężarówki wysypują się imigranci. Polak odpowie teraz za przemyt ludzi?

Kobieta nie dała za wygraną i poszła po wąż ogrodowy, którym zaczęła polewać mężczyznę. Atak ten przyniósł skutek i, jak pokazuje video, sprawił, że Anglik uciekł z miejsca zdarzenia. W momencie ucieczki miał on jednak wciąż spuszczone do połowy spodnie. 

Niestety, wbrew zapewnieniom Anglik nie zdołał po sobie posprzątać i ten przykry obowiązek spadł na Sarę. Teraz kobieta apeluje wraz z córką o pomoc w odnalezieniu i zidentyfikowaniu bezwstydnego mężczyzny. 

Szokujące video: Mężczyzna brutalnie zaatakował właścicielkę pubu, gdy ta zwróciła mu uwagę