„Nie jestem Charlie. Jestem za karą śmierci”. Korwin-Mikke znów kontrowersyjny

Deputowani Parlamentu Europejskiego uczcili minutą ciszy ofiary zamachów terrorystycznych w Paryżu. Okazało się, że polski europarlamentarzysta, jak w wielu innych kwestiach, również na tę sprawę ma specyficzny pogląd. 

Podczas poniedziałkowej debaty wielu członków Europarlamentu weszło na salę z czarnymi tabliczkami ze sloganem: „Je suis Charlie” („Jestem Charlie”) – symbolem solidarności z ofiarami ataków na redakcję tygodnika „Charlie Hebdo”.

Korwin-Mikke postanowił wykorzystać chwilę zadumy, aby obwieścić wszystkim zgromadzonym, że nie tylko „nie jest Charlie”, ale dodatkowo popiera kare śmierci. Na ekranie swojego laptopa, polityk umieścił napis: „I am not Charlie. I am for death penalty” („Nie jestem Charlie. Jestem za karą śmierci”).