Życie w UK
Newry: 24-letnia Polka w furii zaatakowała… pięciu policjantów PSNI!
24-letnia Polka z furią rzuciła się na pięciu policjantów w "przerażającym incydencie", jak opisują brytyjskie media. Próbowała gryźć mundurowych, kopała ich, a jednego z funkcjonariuszy chciała znokautować ciosem "z dyńki".
Do tego incydentu doszło w mieście Newry, położonym w Północnej Irlandii, zlokalizowanym w hrabstwach Armagh i Down, w dniu 3 października 2020 roku. Wydarzenia miały miejsce na osiedlu domków jednorodzinnych w Larchmont. Około północy lokalna policja otrzymała wezwanie dotyczące przemocy domowej i potencjalnej napaści. Na miejsce natychmiast wysłano oddział policjantów. Gdy dotarli do Larchmont to okazało się, że 24-letnia kobieta z Polski wraz ze swoim partnerem wdali się w brutalną sprzeczkę. Brytyjskie media nie precyzują kto zaatakował kogo, a skupiają się na tym, co wydarzyło się później…
Polka z Newry zaatakowała pięciu policjantów, którzy interweniowali w jej sprawie
Jak czytamy na łamach lokalnego serwisu "Armaghi" po tym, jak policjanci próbowali odseparować kobietę od jej partnera, zrobiła się w stosunku do nich agresywna. Zachowywała się w sposób wrogi i nieprzyjazny. Wyszła ze swojego domu na zewnątrz i zaczęła krzyczeć na oficerów w swoim ojczystym języku. Policjanci próbowali ją uspokajać, ale stawała się jedynie coraz bardziej wzburzona. W końcu doszło do przepychanki między Polką, a policjantami. Nasza rodaczka zaczęła ich kopać, próbowała również gryźć, a jednego z policjantów chciał uderzyć swoim czołem, ciosem "z dyńki". Policjanci zostali zmuszeni do użycia siły i skrępowania kobiety. Została aresztowana i zabrana na lokalny posterunek w Banbridge.
"Ten bardzo niefortunne zdarzenie był wynikiem domowego zajścia z udziałem jej partnera" – komentował adwokat Justin Bryne, cytowany przez brytyjskie media. "Policjanci zauważyli na jej nosie zaschniętą krew. Jednak jej późniejsze zachowanie było przerażające. To Polka, która od trzech lat mieszka w Irlandii Północnej. Do tej pory nie była notowana i nie popełniała żadnych przestępstw, więc to zachowanie było dla niej bardzo nietypowe" – dodawał.
Sąd uznał ją winną, ale… do więzienia nie pójdzie
Przed obliczem Newry Magistrates’ Court nasza rodaczka została oskarżona o między innymi stawianie oporu policji i usłyszała aż pięć zarzutów dotyczących napaści na policjanta. "Mogłaś paść ofiarą przemocy domowej, ale to nie usprawiedliwia twojego przerażającego zachowania wobec policji. Jest ono całkowicie niedopuszczalne" – komentowała zastępczyni sędziego okręgowego Anne Marshall.
24-letnia Polka mieszkająca w Newry została uznana winną, ale nie pójdzie do więzienia. Skazana ją na grzywnę w wysokości 350 funtów oraz 15 funtów w ramach "offender's levy".