Życie w UK
Nasza bezdomność
Polskie Towarzystwo w Inverness w Szkocji wraz z jego przewodniczącą Zofią Wierzbowicz-Fraser zainteresowało się problemem bezdomności wśród polskich emigrantów.
Założycielka organizacji i nauczyciel miejski podkreśla, że ten problem nie pojawił się w ciągu ostatniego roku, ale można go było obserwować od kilku lat.
Jednak większość Polaków, którzy doświadczyli bezdomności jest w Wielkiej Brytanii mniej niż jeden rok co oznacza, że nie mogą się oni ubiegać o pomoc państwa w postaci zasiłków socjalnych.
Nawet po przepracowaniu 12 mięsięcy może być trudno dostać pomoc – dodaje Wierzbowicz-Fraser.
Nie jest prawdą, że większość bezdomnych straciła pracę lub jej w ogóle nie podjęła ze względu na nadużywanie alkoholu. To zazwyczaj ludzie, którzy ciężko tu pracowali, ale ze względu na sytuację ekonomiczna i recesję stracili posady.
– To mogło przytrafić się każdemu z nas – podkreśla.
Polski radca w Edynburgu Piotr Leszczyński jest zaniepokojony gwałtownie rosnącym problemem.
– Niepokojąca jest również liczba osób, które mimo utraty pracy i braku innego zajęcia decydują się pozostać w Wielkiej Brytanii w nadziei na szybką poprawę sytuacji ekonomicznej – mówi Leszczyński.
Przeczytaj również
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj