„Najszczęśliwszy przeprowadzacz Szkocji” dostał absurdalny zakaz. Internauci oburzeni

Nkosana Mdikane, który przeprowadza przez ulicę dzieci idące do szkoły stał się bohaterem brytyjskich mediów. Wszystkim dzieciom, które korzystały z jego pomocy „przybijał piątki” i przeprowadzał je przez ulicę tanecznym krokiem, co najwyraźniej oburzyło niektórych rodziców i urzędników.

74-latek z Aitkenbar, West Dunbartonshire w Szkocji otrzymał od Rady Miejskiej zakaz żartowania z dziećmi, ponieważ zdaniem urzędników w ten sposób nie przestrzega zasad bezpieczeństwa na drodze. Powinien natychmiast zmienić swoje zachowanie, albo pożegna się z pracą.

W obronie „najszczęśliwszego przeprowadzacza w Szkocji” szybko stanęli internauci. Petycję w serwisie Change.org, która ma na celu zmianę postanowienia miejscowego councila, podpisało w ciągu niespełna 48 godzin ponad 7 tysięcy ludzi.

Autor petycji, który jest ojcem jednego z dzieci korzystających z pomocy Mdikane, jednoznacznie stwierdza, że nowe rozporządzenie jest absurdalne. „Dzieci są bardzo zawiedzione decyzją councila. ‘Lollipop man’ w ten sposób oswajał dzieci z ruchem ulicznym i zawsze skutecznie zatrzymywał ruch na drodze” stwierdza David Dufton i dodaje, że dzięki jego zachowaniu dzieci zawsze przechodziły przez ulicę w wyznaczonym miejscu, bo chciały się z nim zobaczyć.

Urzędnicy z West Dunbartonshire pozostają jednak nieugięci. „Wszyscy nasi pracownicy są szkoleni według zasad stworzonych dla szkół przez Road Safety GB i Royal Society for the Prevention of Accidents. Oznacza to, że gdy dzieci przechodzą przez ulicę, przeprowadzacz powinien stać nieruchomo na środku drogi jedną ręką przytrzymując znak, a drugą wyciągając w stronę chodnika” czytamy w oświadczeniu.