Życie w UK
Najpierw zabił, potem się powiesił
80-latek najpierw zabił swoją byłą żonę, a potem sam siebie powiesił. Co było przyczyną tragedii? Przyszłemu mordercy przeszkadzało żałoba po… jej ukochanym pudlu.
Don i Audrey Taylor mogą służyć za definicję burzliwego związku. Dwukrotnie brali ślub i tyle samo razy się rozwodzili. Nie mogli być razem, ale osobno również było im ciężko – do morderstwa i sambójstwa doszło w domu, w którym mieszkali. Ciała staruszków zostały znalezione przez listonosza, który zauważył kartkę z napisem „Proszę zajrzeć do tych w środku”. Szczegóły zbrodni nie są znane. Śledczy przypuszczaja, że pogrążona w żałobie po stracie swojego pupila pani Taylor działała na nerwy swojemu byłemu mężowi. Znany ze swojego wybuchowego usposobienia Taylor nie mógł znieść jej zachowania i stracił panowanie nad sobą. Udusił kobietę, z którą spędził ponad pięćdziesiąt lat wspólnego życia. Z małymi przerwami…