Życie w UK
Najnowszy sondaż: Jeśli parlament odrzuci umowę wyjścia z UE, to większość Brytyjczyków będzie chciała rozpisania drugiego referendum ws. Brexitu
Fot. Getty
Poparcie dla przeprowadzenia drugiego referendum ws. Brexitu rośnie. Najnowszy sondaż wykazał, że w razie odrzucenia przez parlament umowy wyjścia z UE, Brytyjczycy najbardziej chcieliby właśnie ponownego oddania sprawy w ich ręce.
Z sondażu przeprowadzonego przez BMG Research dla dziennika „The Independent” wynika, że aż 46 proc. Brytyjczyków poprze rozpisanie drugiego referendum ws. Brexitu, jeśli Theresa May poniesie porażkę we wtorkowym głosowaniu i nie przepchnie przez parlament umowy wyjścia w mękach wynegocjowanej z Brukselą. Przeciwko takiemu rozwiązaniu opowiedziało się z kolei 28 proc ankietowanych, a brak zdania na ten temat zadeklarowało aż 26 proc. badanych.
91 proc. Polaków uważa, że Anglicy nie wiedzieli, za czym głosują w referendum ws. Brexitu
Rozpisanie drugiego referendum ws. Brexitu jest opcją najszerzej popieraną przez Wyspiarzy w razie ewentualnego odrzucenia porozumienia z Unią. Kolejną opcję – dalsze prowadzenie negocjacji z UE, poparło 45 proc. respondentów, natomiast sprzeciwiło się jej 34 proc. badanych, a 21 proc. nie wyraziło w tym zakresie zdania.
Znacznie mniej Wyspiarzy, bo tylko 40 proc., opowiedziało się w sondażu za przystąpieniem Wielkiej Brytanii do modelu norweskiego, zakładającego pozostanie w obrębie jednolitego rynku. Takiemu rozwiązaniu sprzeciwiło się 36 proc. badanych, a aż 24 proc. przyznało, że nie wie, czy taki scenariusz byłby dobry. Natomiast wśród czterech zaproponowanych przez BMG Research opcji najmniejsze poparcie zyskał scenariusz no-deal, który poparło 35 proc. ankietowanych, odrzuciło 45 proc. badanych, a 20 proc. nie wyraziło w tym względzie zdania.
Jakie plany mają Polacy na wypadek twardego Brexitu?
Jeden z powyższych scenariuszy może już wkrótce stać się przedmiotem ostrej debaty w parlamencie, ponieważ na razie wszystko wskazuje na to, że umowa wynegocjowana z UE zostanie przez parlamentarzystów odrzucona druzgoczącą ilością głosów. Według szacunków przeprowadzonych przez eksperta BBC, Theresa May może przegrać wtorkowe głosowanie nawet 228 głosami. Natomiast niezależnie od rozmiaru porażki, w razie jej wystąpienia szefowa brytyjskiego rządu będzie miała zaledwie 3 dni na zaproponowanie niższej izbie parlamentu opcji alternatywnej do umowy wyjścia. Walcząc o akceptację dla swojej umowy Theresa May na pewno sięgnie jednak po statystyki, które pokazują, że porozumieniu z UE w obecnym kształcie sprzeciwia się obecnie tylko 37 proc. społeczeństwa brytyjskiego, w porównaniu do 43 proc. zanotowanych w grudniu.