Najbardziej zarośnięta owca na świecie właśnie została ogolona

W Australii właśnie ostrzyżono owcę, która miała rekordową ilość wełny na swoim grzbiecie. Po strzyżeniu była o 40,5 kg lżejsza. Widok „przerośniętej” owcy zrobił prawdziwą furorę w internecie.

Dzięki interwencji mieszkańców stolicy Australii – Canberry udało się ostrzyc owcę, u której nadmiar wełny na grzbiecie stanowił zagrożenie dla jej zdrowia. Zwierzę miało oczy całkowicie przesłonięte wełną, a „nadwaga” była olbrzymim obciążeniem dla stawów.

Przedstawicielka RSPCA (największej na świecie organizacji ochrony zwierząt) powiedziała, że „owca była bardzo zestresowana, gdy w jej pobliżu pojawili się ludzie. Najprawdopodobniej przez wiele lat żyła w samotności”. Strzyżenia podjął się wielokrotny mistrz w tym fachu Ian Elkins, który stwierdził, że było to najtrudniejsze strzyżenie, z jakim miał do czynienia w swojej karierze.

Przeczytaj też: Owca na dachu

Przedstawiciele organizacji RSPCA mają nadzieję, że zwierzę szybko znajdzie dom i zasugerowali lokalnym farmerom, aby przygarnęli owcę. Mimo spekulacji niewiele tak naprawdę wiadomo na temat tego, w jaki sposób owca zgromadziła taki zapas wełny na swoim grzbiecie. Najczęściej dzieje się to jednak przez odłączenie od stada i życie w samotności.  (BM)