Nadgodziny kosztem rodziny

Sędzina Sądu Apelacyjnego nawołuje do znacznego ograniczenia „szalonych” godzin pracy kobiet, by te mogły więcej czasu spędzać z rodziną.

Heather Hallett, piąta kobieta w historii składu sędziowskiego Sądu Apelacyjnego Wielkiej Brytanii, podniosła ostatnio w swojej wypowiedzi kwestię ilości czasu, jaki kobiety spędzają w pracy. Zdaniem Hallett „szalone” środowisko pracy powinno ulec zmianie, ponieważ panie bardzo często zmuszone są pracować w ilościach godzin, które pozbawiają je możliwości spędzania wolnego czasu z rodziną i dziećmi. Sama jest matką dwójki i doskonale widzi jaki wpływ ma jej praca na relacje rodzinne. Ewentualne zmiany brytyjskiego systemu wiązałyby się z modyfikacją społecznych wartości i priorytetów, jednak sędzina uważa, że jest to możliwe.