Życie w UK

Na czym dokładnie polega nowy, kontrowersyjny plan ws. Brexitu? Zobacz, co zapisano w Internal Market Bill

Fot. Getty

Na czym dokładnie polega nowy, kontrowersyjny plan ws. Brexitu? Zobacz, co zapisano w Internal Market Bill

GettyImages 1217239577

Dziś w Izbie Gmin brytyjskiego parlamentu odbędzie się głosowanie nad nowym projektem ustawy gabinetu Borisa Johnsona, zawierającym kontrowersyjne zapisy dotyczące m.in. Brexitu. Czym jest Internal Market Bill i dlaczego wzbudza tak ogromne wątpliwości?

Wielka Brytania opuściła UE w styczniu 2020 roku, ale wciąż pozostaje częścią jednolitego rynku UE, którego jedną z głównych zasad jest wolnych handel transgraniczny wewnątrz Wspólnoty. Zgodnie z ustaleniami brexitowymi, UK przestanie być częścią jednolitego rynku z końcem 2020 roku. Oznacza to, że Zjednoczone Królestwo musi ustalić z Unią Europejską nowe zasady dotyczące handlu. Zasady te muszą wejść w życie 1 stycznia 2021 roku – wcześniej jednak powinny zostać wynegocjowane i ratyfikowane zarówno przez UK, jak i przez UE w postaci brexitowej umowy handlowej. Jeśli zasady nie zostaną wynegocjowane, handel między UK a UE będzie odbywał się na zasadach WTO.

 

Aktualnie rośnie ryzyko fiaska negocjacji handlowych, ponieważ rząd UK przedstawił projekt nowej ustawy o nazwie Internal Market Bill. Projekt ten okazuje się na tyle kontrowersyjny, że Unia Europejska postawiła Wielkiej Brytanii 3-tygodniowe ultimatum na wniesienie poprawek do projektu – w przeciwnym razie negocjacje brexitowe zostaną zerwane. W brytyjskim parlamencie głosowanie nad projektem odbędzie się w poniedziałek 14 września 2020 późnym wieczorem w Izbie Gmin.

Czym jest Internal Market Bill?

Internal Market Bill jest projektem ustawy o rynku wewnętrznym UK. Celem projektu ma być zapewnienie zgodnych, spójnych zasad i przepisów dotyczących handlu we wszystkich częściach Zjednoczonego Królestwa – w Anglii, Szkocji, Walii i Irlandii Północnej. Nowe przepisy mają zapewnić m.in. to, by żadna część Zjednoczonego Królestwa nie była faworyzowana w kwestii handlu międzynarodowego. Ponadto, rząd Borisa Johnsona tłumaczy, że przyjęcie jednolitych, spójnych zasad handlowych we wszystkich krajach UK, pozwoli zagranicznym przedsiębiorcom na łatwiejszy handel z UK jako całością.

Michael Gove o kontrowersjach wokół nowej ustawy i Brexitu – ZOBACZ WIDEO:

Główną osią sporną wzbudzającą kontrowersje jest to, że nowa ustawa ma zagwarantować, że przepisy – na przykład dotyczące bezpieczeństwa żywności lub jakości powietrza – które wcześniej były ustalane w ramach wewnętrznych umów UE, będą teraz kontrolowane przez zdecentralizowane administracje poszczególnych krajów UK lub bezpośrednio przez ogólnokrajowy rząd UK. Ponadto, w projekcie ustawy zapisano, że w całej Wielkiej Brytanii towary i usługi muszą przepływać swobodnie – nawet jeśli podlegają nieco innym lokalnym standardom.

Dlaczego Internal Market Bill wzbudza tyle kontrowersji?

Istnieją dwie podstawowe kontrowersje związane z Internal Market Bill. Pierwsza z nich dotyczy obaw wewnątrz UK, wyrażanych przez Szkocję i Walię. Druga natomiast, dotyczy dotychczasowej umowy ws. Brexitu zawartej między UE a UK i kwestii związanych z Irlandią Północną.

Kontrowersje wewnętrzne – obawy Szkocji i Walii

Rząd szkocki skrytykował nowy projekt gabinetu Borisa Johnsona, twierdząc, że rząd w Westminsterze szykuje „przejęcie władzy”, ponieważ będzie miał prawo do narzucania zasad handlowych i standardów wszystkim częściom UK. Z kolei rząd walijski wyraził obawy, że przyjęcie nowej ustawy doprowadzi do „wyścigu na dno”, ponieważ w przypadku gdy jeden z krajów tworzących Wielką Brytanię obniży swoje standardy, na przykład zezwalając na import chlorowanych kurczaków z USA, pozostałe trzy kraje również będą musiały zaakceptować chlorowane kurczaki z USA na swoim lokalnym rynku.

Premier Szkocji o Internal Market Bill – ZOBACZ WIDEO:

Kontrowersja dotycząca Brexitu

Z perspektywy międzynarodowej, poważniejsza kontrowersja polega na tym, że jednym z celów projektu Internal Market Bill ma być umożliwienie brytyjskim ministrom wprowadzania w życie przepisów, które mogą stać w sprzeczności z dotychczasową umową ws. Brexitu zawartą między UK a UE, a szczególnie z zapisami dotyczącymi Irlandii Północnej.

Cel taki dość jasno wynika z zapisu znajdującego się w projekcie ustawy, gdzie czytamy, że przepisy ustanawiane zgodnie z Internal Market Bill mają obowiązywać „niezależnie od sprzeczności lub niezgodności z prawem międzynarodowym lub innym prawem krajowym”. Oznacza to, że wejście w życie Internal Market Bill dałoby brytyjskim ministrom między innymi prawo do jednostronnego odstępowania przepisów eksportowych wynikających z wcześniej podpisanej z UE umowie brexitowej.

Czy Internal Market Bill złamie międzynarodowe prawo?

Dotychczasowe ustalenia między UK a UE dotyczące Irlandii Północnej, miały na celu uniknięcie tzw. twardej granicy na Zielonej Wyspie. Problemem dla brytyjskiego rynku wewnętrznego było jednak to, że brak kontroli celnych na irlandzkiej granicy zakładał, że rynek w Irlandii Północnej musiałby pozostać podporządkowany niektórym prawom unijnym. W praktyce oznaczałoby to, przynajmniej częściowe przeniesienie kontroli do wnętrza Zjednoczonego Królestwa, co oznacza, że wewnątrz rynku UK nie byłoby całkowicie swobodnego przepływu towarów i usług, ponieważ przynajmniej niektóre towary musiałyby być kontrolowane przed wejściem na rynek Irlandii Północnej, by móc potem bez przeszkód przepływać do UE.

Jednak Internal Market Bill miałby dać brytyjskiemu prawu bezwzlędną wyższość nad prawem unijnym w kwestii standardów i zasad handlowych w Irlandii Północnej – a to byłoby złamaniem powyższych ustaleń podpisanych w ramach umowy brexitowej. Przypomnijmy, że po ratyfikacji zarówno przez brytyjski parlament, jak i przez parlament europejski, umowa brexitowa stała się prawem określającym stosunki między Unią Europejską a Wielką Brytanią po Brexicie. W kontekście przedłożenia parlamentowi przez rząd UK propozycji ustawy sprzecznej z umową brexitową, wydaje się zastanawiające, że przedstawiony w Izbie Gmin nowy projekt ustawy Internal Market Bill autorstwa rządu Borisa Johnsona, proponuje coś zgoła innego w stosunku do tego, co wynika z umowy brexitowej wynegocjowanej i podpisanej przez ten sam brytyjski rząd jeszcze kilka miesięcy temu.

Jak aplikować o settled status? Wyjaśniamy:

author-avatar

Jakub Mróz

Miłośnik nowych technologii, oldskulowych brytyjskich samochodów i sportów motorowych. Znawca historii brytyjskiej rodziny królewskiej i nowych trendów w męskiej modzie. Uwielbia podróżować, ale jego ukochane miejsce to Londyn. Pochodzi z Krakowa, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2004 roku. Zna prawie każdy angielski idiom. Zawód wyuczony – inżynier elektryk, zawód – a jednocześnie największa pasja i zawód wykonywany – dziennikarz “Polish Express”. Do redaktora Jakuba wzdycha duża część żeńskiej niezamężnej części wydawnictwa Zetha Ltd. Niestety Jakub Mróz lubi swój kawalerski stan.

Przeczytaj również

Nastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyNastoletnia uczennica zaatakowała nożem nauczycielkę na terenie szkołyRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiRyanair odwołał ponad 300 lotów. Przez kuriozalną sytuację we FrancjiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPILNE: Szkocki rząd upada – koniec koalicji SNP z ZielonymiPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu rękiLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnychLondyńskie lotnisko w wakacje ma przyjąć rekordową liczbę podróżnychAwantura na pokładzie EasyJet. Brytyjczyk wypił butelkę wódkiAwantura na pokładzie EasyJet. Brytyjczyk wypił butelkę wódki
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj