Muzułmanin zamordował ciężarną prostytutkę. „Pracowała za blisko meczetu”

Sąd w Essex skazał na 29 lat więzienia muzułmanina, który pchnął nożem prostytutkę. Kobieta zawodowo świadczyła usługi seksualne i, jak się później okazało, była w ciąży z drugim dzieckiem.

Nagranie z monitoringu będące głównym dowodem w sprawie przeciwko Farooquowi Shahowi, przedstawia 21-letniego mężczyznę stojącego na stacji benzynowej. Po chwili podchodzi do niego Mariana Popa. Kobieta i mężczyzna wymieniają kilka zdań, po czym Shah wyciąga nóż i dwukrotnie wbija go w klatkę piersiową Popy, po czym oddala się z miejsca zbrodni na rowerze.

Zdaniem adwokatów, Shah najpierw nakazał kobiecie opuścić teren, a kiedy odmówiła – zdecydował się ją zabić.

Początkowo zabójca nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów – twierdził, że w momencie zdarzenia leżał pijany i odurzony narkotykami we własnym domu, ponieważ chwilę wcześniej wrócił z przyjęcia.

Śledztwo wykazał jednak, że człowiek widoczny na nagraniu to z całą pewnością Shah. Przed jego domem znaleziono rower, na którym oddalił się z miejsca zdarzenia. Okazało się również, że zanim dopuścił się morderstwa prostytutki, godzinę wcześniej obrabował niewidomego. Grożąc nożem, Shah zabrał mężczyźnie telefon i 400 funtów.

Marina Popa przeniosła się na Wyspy trzy miesiące wcześniej. Jak wspomina jej partner, o tym że pracowała jako prostytutka, dowiedział się od policjantów, którzy zawiadomili go o jej śmierci.