Życie w UK
Morderca ISIS roznosił listy w Londynie. Mógł zabić w każdej chwili
Jeszcze do niedawna Harry Sarfo funkcjonował jako ten, który uciekł z ISIS i ten, który chciał odpokutować chwilowe zafascynowanie zbrodniczą ideologią. Teraz jednak, po opublikowaniu nagrań, na których Sarfo zabija z zimną krwią jeńców w Syrii, sprawa ujrzała nowe światło.
Harry Sarfo urodził się w Niemczech, ale później przeniósł się z rodziną do Londynu. W wieku 20 lat Sarfo, gdy uczęszczał do Leyton Sixth Form College i Newham College of Further Education, przeszedł na islam. Po zakończeniu szkoły mężczyzna przez pewien czas pracował w Royal Mail.
Pedofil morderca porwał 8-letnią dziewczynkę na oczach jej rodzeństwa!
Kilka lat temu za dokonany na terenie Niemiec rabunek z bronią w ręku Sarfo trafił do więzienia. Tam jeszcze bardziej się zradykalizował i, jak wyznał dziennikarzowi „The Independent”, poznał ideologię dżihadu.
W marcu 2015 r. Sarfo wyjechał do Syrii, skąd wrócił w lipcu. Mężczyzna został niezwłocznie aresztowany na lotnisku w Bremie, a następnie stanął przed sądem za przynależność do zorganizowanej grupy terrorystycznej. Sarfo usłyszał wyrok 3 lat więzienia, ale tylko dlatego, że nie było żadnych dowodów na to, aby kogoś w Syrii zabił. Sam oskarżony również zarzekał się, że nie wziął udziału w żadnej operacji militarnej z bojownikami ISIS.
Brytyjczyk uprawiał seks z labradorem! Sąd zdecyduje, czy trafi do więzienia
Prawda okazała się jednak zupełnie inna. Harry Sarfo nie tylko widnieje na nagraniach propagandowych ISIS, ale też został uwieczniony na kamerze, jak bierze udział w masakrze 6 Syryjczyków w Palmirze. Dowody przeciwko jego zbrodni są niepodważalne i sąd rozstrzygnie teraz, czy Niemiec zasługuje na karę dożywocia.
Były listonosz z Londynu kłamał, gdy mówił, że nie zabijał w Syrii. Na nagraniu, które jest w rękach niemieckich śledczych, widać, że mężczyzna pilnuje więźniów, a następnie strzela do nich, gdy leżą już na ziemi.